Radna, płotkarka, niedoszła modelka i fanka zapasów. Oto "aniołki Matusińskiego"

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Łączy je pasja do biegania, ale prywatnie każda z nich jest inna. Na szczęście świetnie się dogadują, a efekty widzimy na bieżni. Poznajcie brązowe medalistki mistrzostw świata w sztafecie 4x400 metrów.

1
/ 10
PAP/Bartłomiej Zborowski
PAP/Bartłomiej Zborowski

Polki w brązowymi medalami!

"Aniołki Matusińskiego" od niedzieli są na ustach całej Polski. Nasze biegaczki świetnie pobiegły w sztafecie 4x400 metrów i sięgnęły po brązowe medale mistrzostw świata. Polacy mogą być dumni, bo nasze medalistki są zdolne, piękne i głodne sukcesów. Poznajcie je.

2
/ 10

To jej najlepszy rok

Na pierwszej zmianie pobiegła Małgorzata Hołub. To 24-letnia zawodniczka Bałtyku Koszalin. W sztafecie biega od wielu lat, a w tym roku święci największe sukcesy. Najpierw było złoto halowych mistrzostw Europy, a teraz brąz mistrzostw świata.

ZOBACZ WIDEO Kamila Lićwinko: Pierwszy raz w życiu wygrałam sama ze sobą

3
/ 10

Poza bieżnią jest radną

Hołub próbuje swoich sił indywidualnie, ale na razie bez większych sukcesów. Prywatnie przyjaźni się z koleżanką z kadry Justyną Święty. Poza bieżnią jest radną Koszalina z listy Platformy Obywatelskiej.

4
/ 10

Chciała rzucić bieganie

Hołub zmieniła Iga Baumgart, która jest aktualną mistrzynią Polski na 400 metrów. To jej największy sukces indywidualny. Niewiele brakowało, a po igrzyskach olimpijskich w Rio zakończyłaby karierę, bo chciała poświęcić się rodzinie.

5
/ 10

Marzyła o karierze modelki

28-latka z Bydgoszczy z wykształcenia jest nauczycielką wychowania fizycznego. W młodości chciała zostać modelką, ale na szczęście wygrały biegi, w których świetnie sobie radzi.

6
/ 10

Najmniej doświadczona

Na trzeciej zmianie zobaczyliśmy najmniej doświadczoną biegaczkę. Aleksandra Gaworska świetnie się spisała. Na co dzień trenuje w KS AZS AWF Kraków.

7
/ 10

Skacze przez płotki

21-latka w tym roku zdobyła złoto w sztafecie 4x400 m na młodzieżowych mistrzostwach Europy. Jest rekordzistką kraju w biegu na 500 metrów, a na koncie ma także starty w biegach przez płotki.

8
/ 10

Miała nie wystartować w finale

Brąz zapewniła nam wspomniana już Święty, która przyjaźni się z Hołub. Mistrzostwa w Londynie zaczęła od odpadnięcia w eliminacjach biegu na 400 metrów. Początkowo miała nie wystartować w sztafecie z powodu kontuzji, z którą zmaga się od ponad miesiąca.

9
/ 10

Piłkarka i zapaśniczka

W młodości próbowała swoich sił w różnych dyscyplinach. Grała w piłkę nożną, a potem zaczęła próbować się w zapasach w stylu klasycznych. Miłość do tego drugiego sportu jest zasługą jej narzeczonego, który uprawia tę dyscyplinę.

10
/ 10
PAP/Bartłomiej Zborowski
PAP/Bartłomiej Zborowski

Człowiek, którzy stworzył świetną sztafetę

Trenerem kobiecej sztafety jest Aleksander Matusiński. Biegi to całe jego życie i nawet jego żona Tina biega na 400 metrów. To on przed finałem zdecydował, że zamiast Patrycji Wyciszkiewicz i Martyny Dąbrowskiej (biegły w sztafecie w półfinale) pobiegną Gaworska i Święty.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
yes
14.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Radna, płotkarka, niedoszła modelka i fanka zapasów" - pomieszano funkcję, pasję, chęci i co lubi. Powinno się wziąć jedną cechę lub zdolność - biegają na 400 i tylko tyle...a może aż tyle?  
avatar
cmarek72
14.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Super beautiful blond team"! Oczywiście Martyna jest brunetką, ale zawsze może się zrobić na blondynkę! Brawo, brawo, brawo dziewczyny, szkoda że są tylko cztery medale, bo dla mnie wszystkie Czytaj całość
avatar
Andy Iwan
14.08.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Najbardziej niespodziewany medal naszej reprezentacji- ale ile nam sprawił radości