W marcu Ministerstwo Sportu dało zielone światło na utworzenie Polskiego Związku Lacrosse. Ten został powołany do życia w lipcu 2020 roku, a naturalnym krokiem było wybranie władz i zarządu związku.
Na walnym zgromadzeniu podjęto decyzję, że w składzie Polskiego Związku zasiądą: jako prezes Krzysztof Burzyński (przedstawiciel drużyny AZS Legion Katowice) i jako wiceprezesi: Jędrzej Madej (przedstawiciel drużyny AZS Legion Katowice) oraz Kajetan Statkiewicz (przedstawiciel drużyny Kosynierzy Wrocław).
Do komisji rewizyjnej wybrani zostali z kolei Klaudia Majorczyk (Poznań Hussars Ladies), Bartosz Kajor (Kosynierzy Wrocław) i Kamil Drab (AZS Legion Katowice).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie tylko świetnie skacze o tyczce. Akrobatyczne umiejętności Piotra Liska
- Decyzja o utworzeniu Polskiego Związku Sportowego jest wyraźnym sygnałem, iż środowisko lacrosse w Polsce stawia duży krok naprzód. Choć wiąże się to z wieloma wyzwaniami organizacyjnymi, jest to przede wszystkim wielka szansa na rozwój dzięki współpracy z Ministerstwem Sportu - mówi Krzysztof Burzyński
- Jako nowy zarząd za priorytet obraliśmy popularyzację lacrosse wśród najmłodszych i wprowadzenie regularnych zajęć do szkół podstawowych. Planujemy też rozbudować system szkolenia trenerów, co w ostatecznym rozrachunku ma się przełożyć na większą ilość klubów i zawodników - dodaje prezes PZL.
W najbliższym czasie zarząd Polskiego Związku Lacrosse czeka wiele wyzwań. Jednym z nich jest powrót Polskiej Ligi Lacrosse w sierpniu (w lidze mężczyzn walczy sześć zespołów, w lidze kobiet są cztery ekipy). Związek będzie prowadził też działania związane z reprezentacjami Polski (zarówno kobiet, jak i mężczyzn) i organizacją mistrzostw Europy Lacrosse 2021. Ich gospodarzem będzie Wrocław.
Zobacz też:
Rok do rozpoczęcia igrzysk w Tokio. "Jesteśmy pionierami na świecie"
Lekkoatletyka. Anita Włodarczyk: Trwają rozmowy z nowym trenerem
