W mecz zdecydowanie lepiej weszli gospodarze turnieju, którzy w 5. minucie prowadzili już 3:0. Dobrze w bramce prezentował się Jose Manuel Sierra. Od tego momentu zawodnikom Valero Rivery grało się bardzo trudno dzięki wysuniętej obronie Algierczyków, którzy w 7. minucie zniwelowali przewagę Hiszpanów do dwóch bramek (4:2).
Gra w ataku gospodarzy turnieju nie układała się najlepiej, jednak zawodnicy z Algierii nie potrafili tego wykorzystać. Dobre zawody cały czas rozgrywał Sierra zatrzymując ataki przeciwników. W 15. minucie Hiszpanie objęli najwyższe jak dotąd prowadzenie 7:3 za sprawą bramki Alberto Rocasa ze skrzydła.
Obraz gry nie zmieniał się, podopieczni Valero Rivery utrzymywali przewagę, ekipie z Afryki nie pomagała dobra współpraca z obrotowym. Skutecznymi rzutami ze skrzydła popisał się Victor Tomas zdobywając bramki na 13:9 i 14:9 i to po trzydziestu minutach Hiszpanie schodzili prowadząc.
Początek drugiej połowy to bardzo dobra gra gospodarzy turnieju, którzy w 34. minucie wyszli na najwyższe prowadzenie w tym meczu 18:11 po bramce Geodena Guardioli. Widząc nie najlepszą grę swojego zespołu szkoleniowiec Algierii poprosił czas już w 37. minucie. Wskazówki jednak na niewiele się zdały.
Od 40. minuty Hiszpanie nie potrafili zdobyć bramki, a niemoc strzelecką przełamał dopiero w 47. minucie Jorge Maqueda. Działo się tak dzięki dobrej grze obronnej Algierczyków. Zawodnicy Valero Rivery kontrolowali wynik już do końca spotkania ostatecznie wygrywając 28:20 i zapewniając sobie udział w Igrzyskach Olimpijskich.
Algieria - Hiszpania 20:28 (9:14)
Algieria: Kerbouche (14%), Bousmal (25%) - Mokrani 8, Zaoui 4, Berkous 3, Dauod 1, Rahim 1, Baoubaiou 1, Chehbour 1, Gaceb 1
Hiszpania: Sierra (47%) - Canellas 6, Aguinagalde 4, Rocas 4, Tomas 3, Rivera 3, Guardiola 2, Garcia 2, Sarmiento 2, Maqueda 2
Sędziowali: Kenneth Abrahamsen i Arne Kristiansen (Norwegia)