Bogdan Wenta od 2008 roku pełni podwójną rolę trenerską łącząc stanowiska pierwszego szkoleniowca seniorskiej reprezentacji Polski oraz drużyny Vive Targi Kielce. Biało-czerwonych poprowadził do zdobycia wicemistrzostwa świata w 2007 roku w Niemczech oraz brązowego medalu na czempionacie globu dwa lata później w Chorwacji, piątego miejsca podczas ostatnich igrzysk olimpijskich w Pekinie oraz czwartej, najlepszej jak dotąd w historii, lokaty podczas mistrzostw Starego Kontynentu w 2010 roku. Z kieleckim klubem dwukrotnie wywalczył mistrzostwo Polski, trzy raz sięgnął po Puchar Polski oraz dwa razy rywalizował wśród najlepszej szesnastki drużyn w Champions League.
Jednak w ostatnim czasie sukcesy drużyny narodowej i klubowej zaczęły przykrywać kolejne niepowodzenia. Reprezentacja Polski na dwóch turniejach rangi mistrzowskiej z rzędu zawiodła. Ósme miejsce rok temu na czempionacie świata w Szwecji i dziewiąta pozycja podczas tegorocznego Euro w Serbii były osiągnięciami znacznie poniżej oczekiwań. Ponadto kadra narodowa nie wykonała głównego celu jakim było uzyskanie kwalifikacji olimpijskiej i zabraknie jej podczas najważniejszej imprezy sportowej czterolecia. Zespół Vive Targi Kielce nie sięgnął w minionym sezonie po tak wyczekiwane kolejne mistrzostwo Polski, a w bieżących rozgrywkach zaprzepaścił swoją szansę na historyczny sukces awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, mimo rywalizacji z zespołem będącym jak najbardziej w zasięgu kieleckiego klubu.
Po klęsce w miniony weekend w Alicante i zaprzepaszczeniu ostatniej możliwości wywalczenia paszportu olimpijskiego do Londynu Bogdan Wenta podkreślił, że nie zamierza rezygnować z funkcji trenera reprezentacji narodowej. Jednak w najbliższej przyszłości może okazać się, iż szkoleniowiec będzie musiał pożegnać się z jednym z dwóch pełnionych przez siebie stanowisk. - Zmiany w kadrze na pewno będą. Może to nie będzie rewolucja, a ewolucja. Moim zdaniem trener Bogdan Wenta powinien dostać ultimatum, albo jest tylko trenerem kadry, albo tylko Vive Targi Kielce, łączenie tych funkcji nie jest z korzyścią dla dyscypliny - twierdzi Jerzy Noszczak, szef wyszkolenia Związku Piłki Ręcznej w Polsce.
Źródło: echodnia.eu
Wita go żona i pyta:
- Gdzie byłeś?
- Biegałem
- Grzesiu nie ściemniaj, przecież ta koszulka jest sucha i wcale nie pachnie
Moim zdaniem Bogdan jest dobrym trenerem,który powinien zdecydować między Vive,a kadrą. TAK WSZYSCY WIEMY,ŻE OD 2 LAT NIE GRA NIC TA KADRA,ALE CZY TO JEST WINA TRENERA CZY ZAWODNIKÓW!? Ni Czytaj całość