Najwcześniej, bo już 19 maja, rozpoczną się interkontynentalne kwalifikacje pań. W turnieju, którego gospodarzem będzie stolica Japonii, udział weźmie osiem zespołów, m.in reprezentacje Rosji i Serbii, które dość niespodziewanie zaliczyły słaby występ w europejskich kwalifikacjach w Ankarze. Awans na igrzyska uzyskają najlepsze trzy drużyny turnieju i najlepszy zespół z Azji.
Kolejne rozstrzygnięcia zapadną znów w Tokio, a także Sofii i Berlinie, gdzie o przepustkę na igrzyska powalczą męskie reprezentacje. Pierwotnie jeden z turniejów miał odbyć się we Włoszech, lecz po zwycięstwie Włochów w europejskim kwalifikacjach olimpijskich należało zmienić gospodarza imprezy i wybór padł na Bułgarię. Dla podopiecznych Silvano Prandiego (który niedawno zastąpił na stanowisku selekcjonera bułgarskiej drużyny Radostina Stojczewa) uzyskanie upragnionego awansu, mimo wsparcia własnych kibiców, będzie sporym wyzwaniem, zwłaszcza w obliczu złej atmosfery z drużynie spowodowanej dymisją Stojczewa.
Awans z czterozespołowych grup turniejowych uzyska tylko zwycięzca, natomiast w Japonii udział w igrzyskach zagwarantują sobie dwa najlepsze zespoły.
Turnieje kwalifikacyjne do IO siatkarzy:
Bułgaria (8-10 czerwca):
Bułgaria, Egipt, Francja, Pakistan
Niemcy (8-10 czerwca):
Niemcy, Kuba, Czechy, Indie
Japonia (1-10 czerwca):
Japonia, Serbia, Wenezuela, Puerto Rico, Iran, Chiny, Korea, Australia
Turniej kwalifikacyjny do IO siatkarek:
Japonia (19-27 maja):
Rosja, Serbia, Japonia, Korea, Tajlandia, Tajwan, Kuba, Peru