Słynny serbski rozgrywający doskonale zna smak zwycięstwa w najważniejszych na świecie rozgrywkach: - Dla sportowca wygrać igrzyska to jak przeskoczyć tęczę. W naszym przypadku dopiero po kilku dniach, gdy emocje już opadły dotarło do nas co tak naprawdę osiągnęliśmy. Bycie mistrzem olimpijskim to dla siatkarza najwspanialsze osiągnięcie z możliwych -podkreśla Nikola Grbić.
Zawodnik Bre Banca Lannutti Cuneo uważa, że Polaków stać na medal olimpijski: - Czuję, że na podium w Londynie staną Rosjanie, Brazylijczycy i Polacy, ale oczywiście tak jak w Pekinie czy podczas innych ważnych turniejów trafić mogą się niespodzianki - przestrzega jednak Serb, który, zanim wywalczył olimpijskie złoto, wraz z kolegami dość nieoczekiwanie zdobył brąz rozgrywanych w 1996 roku Igrzysk w Atlancie.
A kto może zostać czarnym koniem nadchodzącego turnieju? - Wydaje mi się, że zaskoczyć mogą Niemcy, którzy nie powinni czuć presji. Ich zespół jest młody, a jeśli Grozer ma swój dzień to każdą trudną sytuację może wyjaśnić chociażby zagrywką. Interesująca jest również drużyna Serbii, dysponująca ciekawą mieszanką debiutantów i zawodników, którzy w siatkarskim świecie wiele już znaczą.
Grbić pokusił się również o wskazanie siatkarzy, którzy powinni błyszczeć indywidualnie w Londynie. Nie zapomniał wśród nich o swoim polskim znajomym z czasów gry w Trentino Volley: - Jeśli chodzi o gwiazdy turnieju to wskazałbym Michała Winiarskiego, Aleksandra Wołkowa, Maksima Michajłowa i Georga Grozera - wylicza.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)
1. Winiarski
2. Kurek
3. Bartman
4. Nowakowski
5. Ignaczak
Więcej gwiazd na zbliżającej się Olimpiadzie nie widzę:)