Reprezentacja Australii siatkarską potęgą nie jest i ten fakt nie powinien być zaskoczeniem. Jednakże 22. pozycja w rankingu FIVB, gdzie sklasyfikowano drużyny narodowe 142 krajów, nie wygląda źle. Tym bardziej, że Aussies awans do igrzysk olimpijskich musieli wywalczyć. A udało im się to w czerwcu, podczas rozgrywanego w Tokio turnieju, gdzie w ostatecznej klasyfikacji ulegli jedynie Serbom.
Decydującym o paszporcie do Londynu meczem było spotkanie przeciwko reprezentacji Chin. Po wygranej 3:0 na złoto-zielonych czekała już olimpijska przepustka. - Nie jestem w stanie ubrać w słowa tego, jak wiele zostało zrobione - mówił tuż po tym spotkaniu kapitan australijskiej reprezentacji, Igor Yudin. - To dla nas niesłychane doświadczenie i wszyscy cieszymy się, że mamy możliwość być jego częścią. Nie pamiętam takiej koncentracji i agresji od czasu, kiedy dołączyłem do drużyny. To wspaniale, że zrobiliśmy ten wielki krok na tak ogromnej scenie i w tak ważnym momencie - nie ukrywał zawodnik doskonale znany z polskich parkietów.
Turniej interkontynentalny i wywalczenie awansu do igrzysk olimpijskich to jeden z ważniejszych sukcesów australijskiej reprezentacji. Najważniejszym jest triumf w Mistrzostwach Azji w 2007 roku – w azjatyckim czempionacie Aussies stawali na podium czterokrotnie. Znaczące dla tej reprezentacji było również zajęcie 8. miejsca w igrzyskach olimpijskich w 2000 roku. Na tym jednak krótka lista sukcesów Australijczyków dobiega końca. Niewiele też wskazuje na to, aby po Londynie sytuacja uległa zmianie, chociaż niczego nie powinno się z góry przesądzać.
Odkąd na stanowisku selekcjonera reprezentacji pojawił się Jon Uriarte historia w australijskiej siatkówce zatoczyła koło. Argentyńczyk objął posadę w maju 2011 roku, zastępując Russela Borgeaud'a. Został bardzo dobrze zapamiętany w Kraju Kangurów, gdyż to właśnie pod jego wodzą australijscy siatkarze wywalczyli pierwszą w historii olimpijską kwalifikację. Teraz powtórzył ten wynik.
Najbardziej znanym z Kangurów jest Igor Yudin, były zawodnik Jastrzębskiego Węgla i AZS-u Olsztyn. Ale jest to niejedyny siatkarz z Antypodów, jaki miał okazję grać w polskiej lidze. Swego czasu barwy Delekty Bydgoszcz reprezentował Andrew Grant. Roczną przygodę z Fartem Kielce (wówczas grającym w I lidze) odnotował również Greg Sukochev. Obecnie złoto-zieloni w większości grają w europejskich klubach: Verona Bluevolley, CMC Ravenna, M.Roma Volley, Jarosławicz Jarosław, Langhenkel Volley czy słowackim Chemesie Humenne.
Australijczycy od maja są w trakcie światowego tournée, gdzie przygotowywali się kolejno do tokijskiego turnieju, a następnie do igrzysk olimpijskich. W trakcie jego trwania byli również w Polsce, gdzie zmierzyli się z biało-czerwonymi (w łódzkiej Atlas Arenie ulegli podopiecznym Andrei Anastasiego 0:3). Podczas przygotowań grali również we Włoszech, Bułgarii i Holandii. Z kolei po wywalczeniu olimpijskiej przepustki udali się do Brazylii, gdzie trzykrotnie zmierzyli się z drużyną SESI Sao Paulo. Ostatnim przystankiem przed Londynem była Rosja: w Moskwie dwukrotnie musieli uznać wyższość Sbornej przegrywając 1:3 i 0:3.
Skład reprezentacji Australii na igrzyska olimpijskie w Londynie:
Rozgrywający: Harrison Peacock, Greg Sukochev.
Środkowi: Aidan Zingel, Andrew Grant, Travis Passier.
Przyjmujący: Igor Yudin, Adam White, Luke Smith, Lincoln Williams.
Atakujący: Thomas Edgar, Nathan Roberts.
Libero: Aden Tutton.