Niespodzianką dla obserwatorów było też posiedzenie na ławce rezerwowych doświadczonych zawodników. Kapitan reprezentacji Clayton Stanley w taki sposób skomentował decyzje szkoleniowca USA.
- Większość zawodników czekała cztery lata na to, żeby zagrać na Igrzyskach. A tutaj po prostu siedzą na ławce i nie mogą wyjść na parkiet. To trudne i rozczarowujące dla nich samych.
- Brak medalu to rozczarowanie dla naszego kraju - ocenił krótko sam Alan Knipe. - Mieliśmy naprawdę wielkie plany na ten turniej w Londynie. A teraz musimy się obejść smakiem - dodał opiekun Amerykanów.
Włosi wreszcie zaskoczyli
Zupełnie w innych nastrojach są Włosi. Ich nikt nie stawiał w roli faworyta turnieju, a teraz mają otwartą drogę do przynajmniej srebrnego medalu w Londynie. Ale w półfinale czeka na nich kolejny mocny rywal z górnej półki, czyli Brazylijczycy.
- Mimo porażek w grupie, w ostatnim tygodniu coś zaskoczyło w naszej grze. Nie powiem co, ale robiliśmy sporo, aby pokonać silnych Amerykanów - cieszy się kapitan Włochów, Christian Savani.
Anglikom szkoda polskich kibiców
- Polska, Polska oraz Polska biało-czerwoni - to hasła skandowane przez naszych kibiców w londyńskiej hali przypominało Anglikom polsko-ukraiński turniej Euro2012. Zdaniem samych organizatorów nasi fani stworzyli najlepszą atmosferę ze wszystkich kibiców przebywających na meczach siatkówki.