- Organizacyjnie nie było najgorzej, ale siatkówka została potraktowana trochę niszowo – twierdzi kapitan kadry, argumentując: - Musieliśmy bardzo daleko podróżować na halę - nawet 2,5 godziny, z kolei koszykarze mieli swoją nową halę tuż za bramą wioski. Poza tym na organizacje nie można narzekać - dodaje. W Londynie siatkarze nie zostali zaskoczeni. - Wiadomo - łóżka były za krótkie i jedzenie codziennie to samo, ale wszyscy musieli to wytrzymać - powiedział Marcin Możdżonek.
Kapitan kadry siatkarzy stwierdza, że 10 medali na koncie Polaków to mało. - Nasz sport jest niedofinansowany, jest dużo kłopotów organizacyjnych, wielu sportowców z dyscyplin niszowych ma kłopoty z zorganizowaniem sobie odpowiednich przygotowań - powiedział.
Źródło: TVN 24
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)