Damian Janikowski w walce o brązowy medal na igrzyskach olimpijskich w Londynie pokonał Francuza Melonina Noumonviego i wywalczył dla polskich męskich zapasów pierwszy od szesnastu lat medal na igrzyskach. Zdobywca brązu w stylu klasycznym w kat. 84 kg jest zawodnikiem Śląska Wrocław. We wtorek zawodnik wrócił do stolicy Dolnego Śląska.
Przez marszałka województwa dolnośląskiego Rafała Jurkowlańca został uhonorowany specjalną nagrodą pieniężną. - Właśnie skończyliśmy posiedzenie zarządu województwa. W czasie tego posiedzenia jednogłośnie podjęliśmy decyzję o przeznaczeniu dla naszego brązowego medalisty z Londynu kwoty 20 tysięcy złotych jako nagrody za ten wielki sportowy sukces - powiedział Jurkowlaniec.
- Chcemy też jednocześnie podziękować panu trenerowi Józefowi Traczowi, który szkolił Damiana. Przeznaczamy dla niego kwotę pięciu tysięcy złotych jako nasz wyraz uznania dla wspólnych sukcesów - dodał.
We Wrocławiu wszyscy są dumni ze swojego medalisty z Londynu. - Cieszymy się. Mówi się ostatnio dużo, że Londyn zawiódł oczekiwania. My tutaj we Wrocławiu mamy wielkie szczęście, że mamy medalistę. Cieszymy się z tego bardzo. Tym bardziej jesteśmy zadowoleni, że w naszym zarządzie jest olimpijczyk - Włodzimierz Chlebosz. 20 lat temu walczył ze sztangą i zdobył wówczas siódme miejsce. Tym bardziej cieszy nas to, że Damian był na pudle i wywalczył brązowy medal. Gratulujemy. Wszystkim tym, którzy nie zdobyli medalu, pokazujemy wzór. Trzeba trenować, chcieć, walczyć, a potem są zaszczyty, przyjemności, nagrody i sława. Wszyscy liczymy na kolejne sukcesy i na to, żeby na kolejnych igrzyskach w Rio był złoty medal. Gratuluję serdecznie, trzymamy kciuki i mam nadzieję, że kolejne sukcesy przyjdą - powiedział marszałek województwa dolnośląskiego.
- Jest mi niezmiernie miło. Dziękuję za to, że mogę się znaleźć w takim gronie. Sam jestem zadowolony z tego, że wywalczyłem medal. Oby dalej było jak najlepiej. Wszyscy cieszymy się z tego medalu - powiedział natomiast sam Damian Janikowski.