16-letnia reprezentantka Ukrainy nie chce ruszać się z Moskwy. Ostra reakcja
16-letnia Anastazja Szabotowa uznawana była za nadzieję ukraińskiego łyżwiarstwa figurowego. Jednak po wybuchu wojny postanowiła zostać w Moskwie. To dla niej koniec kariery w ukraińskiej kadrze.
Anastazja Szabotowa ma już za sobą nawet start w igrzyskach olimpijskich w Pekinie, gdzie była częścią reprezentacji Ukrainy w łyżwiarstwie figurowym. Jednak, gdy tylko Rosjanie rozpoczęli militarną agresję na terytorium Ukrainy, zawodniczka wyjechała do Moskwy.
Do tego milczała na temat wojny i ataków rosyjskiego wojska na Ukraińców. To oznacza dla niej koniec w kadrze. Minister Młodzieży i Sportu Wadim Gutzeit poinformował o jej dyskwalifikacji.
- Była na igrzyskach olimpijskich w kadrze Ukrainy i widzieliśmy, że świetnie sobie radziła. Jednak potem, gdy pojawiła się taka sytuacja, jaką mamy, wyjechała do Rosji. Wyrzuciliśmy ją z kadry narodowej Ukrainy i na tym skończyliśmy - powiedział polityk, którego cytuje serwis segodnya.ua.
- Rozumiemy, że jeśli sportowcy tam mieszkają lub przebywają w trudnym czasie i nie mówią nic na temat wojny, to wspierają ją. Nie ma miejsca dla takich ludzi wśród naszych reprezentantów - dodał.
Szabotowa urodziła się i rozpoczęła kariery w Moskwie. Ma rosyjskie obywatelstwo, ale za zgodą lokalnych władz łyżwiarskich, zaczęła reprezentować na arenie międzynarodowej Ukrainę.
Czytaj także:
Zdobyli tytuł po 52 latach. I to w jakim stylu! Deklasacja w finale
Skandaliczny pomysł FIS. Konkurs skoków obok fabryki rosyjskich czołgów?