Rywalem Polaka w drugim niedzielnym pojedynku mężczyzn był Haavard Lorentzen. Artur Waś uzyskał czas 34.68, a Norweg - 34.87. Przed 30-letnim reprezentantem Polski uplasowali się tylko Rusłan Muraszow (34.52) oraz Paweł Kuliżnikow (34.59). W sobotę Polak był czwarty, do trzeciego zawodnika miał tylko jedną setną sekundy straty. Tym razem tuż za podium znalazł się zwycięzca sobotnich zmagań - Holender Dai Dai Ntab (34.74). Szóstą lokatę w grupie B zajął Artur Nogal (35.24), a 24. - Piotr Michalski (35.55).
Liderem klasyfikacji generalnej pozostał Kuliżnikow, który prowadzi z dorobkiem 380 punktów. Z osiemnastego miejsca na szesnaste awansował Waś. Polak nie stanął na starcie zawodów w Harbinie oraz w Nagano. W Astanie zdobył 130 punktów: 60 w sobotę oraz 70 w niedzielę. Kolejny wyścig na 500 metrów zostanie rozegrany 9 grudnia 2016 roku w Heerenveen.
Przed mężczyznami w Astanie na 500 metrów rywalizowały kobiety. Wygrała Chinka Jing Yu (37.64). Druga była Maki Tsuji (37.82), trzecia zaś inna zawodniczka z Japonii - Erina Kamiya (37.88).
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1. | Rusłan Muraszow | Rosja | 34.52 |
2. | Paweł Kuliżnikow | Rosja | 34.59 |
3. | Artur Waś | Polska | 34.68 |
4. | Dai Dai Ntab | Holandia | 34.74 |
5. | Tae-Yun Kim | Krea Południowa | 34.78 |
5. | Tsubasa Hasegawa | Japonia | 34.78 |
ZOBACZ WIDEO: Fortuna liczy na historyczny sukces. "Polacy zdobędą złoto w Pjongczang"