Koronawirus dopadł polskich łyżwiarzy. Aż siedmiu jest zakażonych

Złe wieści napłynęły z niemieckiego Inzell, gdzie polscy łyżwiarze szybcy przebywają na zgrupowaniu. Obóz został przerwany, gdy okazało się, że aż siedem osób jest zakażonych.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Arena Lodowa w Tomaszowie Mazowieckim Materiały prasowe / Biura Prasowo ŁZS/Rafał Oleksiewicz / Na zdjęciu: Arena Lodowa w Tomaszowie Mazowieckim
Polscy łyżwiarze szybcy niedawno wyjechali na zgrupowanie do niemieckiego Inzell. W drużynie pojawił się jednak duży niepokój, gdy zaczęły docierać informacje od reprezentacji, które niedawno gościły w tym ośrodku.

W holenderskiej kadrze pojawiła się jedna zakażona osoba, a w niemieckiej dwie. Pojawiło się ryzyko, że Inzell stało się ogniskiem koronawirusa. Cała nasza 26-osobowa drużyna została poddana testom. Niestety, wyniki nie są dobre.

- Natychmiast zdecydowaliśmy, iż należy poddać testom całą naszą reprezentację. Niestety, okazało się, iż siedem spośród dwudziestu sześciu osób jest zakażonych - mówi dyrektor sportowy PZPS Konrad Niedźwiedzki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Piotr Żyła znów tryska humorem. Pokazał kapitalny skok z Ga-Pa!

Zgrupowanie zostało od razu przerwane. Zakażeni są odizolowani od osób, które otrzymały negatywny wynik testu. Wszyscy wrócą do Polski.

- Siedem osób, które otrzymało pozytywny wynik testu, jest izolowanych od reszty ekipy i do Polski wróci oczywiście innym samochodem. Najważniejsze jest jednak, iż wszyscy czują się bardzo dobrze i nie mają żadnych objawów - dodaje Niedźwiedzki.

Nadal nie wiadomo, jak będzie wyglądać ten sezon w łyżwiarstwie szybkim. Puchar Świata został odwołany i w tej chwili w grę wchodzą jedynie zawody krajowe.

Międzynarodowe imprezy łyżwiarskie odwołane. Konrad Niedźwiedzki: To błędna decyzja >>

Polska traci ważną imprezę. Puchar Świata w Tomaszowie Mazowieckim odwołany >>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×