Ciężki nokaut na KSW 70. Polak padł na deski

Niespodzianki nie było. Ivan Erslan (12-1) brutalnie rozprawił się z Rafałem Kijańczukiem (11-5) na gali KSW 70 w Łodzi. Starcie nie wyszło poza pierwszą rundę. Chorwat pokazał, że w jego pięściach drzemie dynamit.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Ivan Erslan Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Ivan Erslan
Polak i Chorwat rozpoczęli spokojnie, ale znając styl walki obu, można było się spodziewać, że to tylko cisza przed burzą. Ivan Erslan był tym, który wywierał presję w stójce.

Chorwat wreszcie ruszył i bardzo mocno trafił Kijańczuka. 30-latek ruszył za ciosem, rozpuścił ręce i serią uderzeń zdemolował Polaka, niemal pozbawiając go przytomności. To był ciężki nokaut.

Ivan Erslan udowodnił, że jest jednym z najlepszych strikerów w KSW. To jego dziewiąte zwycięstwo przed czasem w zawodowej karierze. Po triumfie nad "Kijaną" Chorwat wyzwał do pojedynku rewanżowego Tomasza Narkuna.

Rafał Kijańczuk doznał pierwszej porażki w KSW. 29-latek z Chełma w debiucie już w pierwszej rundzie odprawił ciosami Yanna Kouadję.

Czytaj także:
Młody talent robi furorę w KSW. Zobacz w akcji odkrycie polskiego MMA [WIDEO]
Wielka sprawa! Polak w walce wieczoru UFC

ZOBACZ WIDEO Wiadomo, kiedy Mamed Chalidow wróci do oktagonu! "Chce się bić"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×