KSW po raz pierwszy w Ostrowie Wielkopolskim. Znamy głównych bohaterów gali

Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Philip De Fries
Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Philip De Fries

Już 10 września organizacja KSW zawita po raz pierwszy do Ostrowa Wielkopolskiego. Podczas gali KSW 74 dojdzie do starcia o pas królewskiej kategorii wagowej.

Na KSW 74 najdłużej panujący czempion wagi ciężkiej w historii, Philip De Fries (21-6, 1NC, 5 KO, 12 Sub) zmierzy się numerem jeden w rankingu, Ricardo Praselem (13-3, 4 KO, 9 Sub).

Podczas gali, która odbędzie się w Arenie Ostrów, fani zobaczą również w akcji Damiana Janikowskiego (7-4, 5 KO, 1 Sub) i Michała Kitę (21-14-1, 13 KO, 5 Sub). Rywale tych zawodników zostaną wkrótce ogłoszeni. Bilety na galę KSW 74 dostępne w sprzedaży na ebilet.pl.

Od roku 2018 Phil De Fries jest niekwestionowanym królem wagi ciężkiej KSW. Tytuł zdobył pokonując Michała Andryszaka, a następnie obronił go sześciokrotnie. Anglik w pokonanym polu zostawił takich zawodników, jak: Michał Kita, Karol Bedorf, Tomasz Narkun czy Darko Stosić. De Fries jest na fali dziewięciu wygranych z rzędu. Niepokonany pozostaje od roku 2017 i jest najdłużej panującym mistrzem wagi ciężkiej w historii organizacji KSW.

ZOBACZ WIDEO: Romanowski o kulisach KSW i wybrykach w reprezentacji, Śmiełowski o Kaczmarczyku

Ricardo Prasel przebojem wdarł się do organizacji KSW. W marcu tego roku zmierzył się z Michałem Kitą na gali KSW 68 i po emocjonującym boju rozbił go w drugiej rundzie. Dwa miesiące później wszedł ponownie do okrągłej klatki, aby stanąć naprzeciwko Daniela Omielańczuka i tym razem poradził sobie jeszcze szybciej - poddał Polaka w drugiej minucie walki. Teraz Prasel stanie przed największym wyzwaniem w karierze i spróbuje zasiąść na tronie królewskiej kategorii wagowej.

Damian Janikowski powróci do klatki KSW po efektownej wygranej z gali KSW 68, kiedy to już w pierwszej rundzie pojedynku znokautował Tomasza Jakubca. Były medalista olimpijski w zapasach został za to zwycięstwo wyróżniony podwójnym bonusem - za nokaut i walkę wieczoru. Był to drugi bonus dla Janikowskiego za nokaut i drugi za walkę wieczoru. Ma on na swoim koncie siedem wygranych, z których aż sześć zdobył przed czasem.

Michał Kita jest byłym pretendentem do tytułu mistrzowskiego wagi ciężkiej i jednym z najbardziej doświadczonych zawodników w Polsce. W MMA bije się od roku 2006 i chociaż wywodzi się z zapasów, słynie z siły swoich pięść i umiejętności walki w stójce. Do tej pory na 21 wygranych, 13 zdobył przez nokaut, a 17 razy kończył rywali już w pierwszej rundzie starcia. "Masakra" powróci do klatki po przegranej z Ricardo Praselem, której doznał w marcu tego roku na gali KSW 68.

Walka wieczoru | Main event
Walka o pas kategorii ciężkiej| KSW Hevyweight Championship Bout
120,2 kg/ 265 lb: Phil De Fries #C (21-6, 1NC, 5 KO, 12 Sub) vs Ricardo Prasel #1 (13-3, 4 KO, 9 Sub)

Karta główna | Main card
83,9 kg/185 lb: Damian Janikowski (7-4, 5 KO, 1 Sub) vs TBA
120,2 kg/ 265 lb: Michał Kita #4 (21-14-1, 13 KO, 5 Sub) #4 vs TBA

Czytaj także:
Co za seria Polaka! Pokonał byłego mistrza
Mateusz Gamrot czy Beneil Dariush? Bukmacherzy wskazali faworyta

Komentarze (1)
avatar
Ires
2.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dajcie że spokój z tymi amatorami ;D przyszedł Soldić złał tych naszych mistrzów na kwaśne jabłko, przyszedł osiłek Kołecki złoił skórę, no i Pudzian zlał wielkiego misia