Ruszyły Mistrzostwa Europy IMMAF 2022. Pierwszy dzień z trzema wygranymi Polaków

Materiały prasowe / MMA Polska / Na zdjęciu Igor Włodarczyk
Materiały prasowe / MMA Polska / Na zdjęciu Igor Włodarczyk

Ruszyły Mistrzostw Europy Juniorów i Seniorów IMMAF 2022. W inauguracyjnym dniu zawodów walczyło czterech reprezentantów Polski wyłonionych do turnieju przez Stowarzyszenie MMA Polska.

Mistrzostwa Europy IMMAF 2022 rozpoczęły się dziś we Włoszech. Wydarzenie odbywa się w miejscowości Lignano Sabbiadoro. W trakcie turnieju rywalizuje blisko 300 reprezentantów 36 krajów.

W pierwszym dniu mistrzostw Europy w turniejowych zmaganiach z polskiej kadry wzięli udział: Igor Włodarczyk, Michał Borowski, Kamil Malinowski i Maciej Rębacz. Włodarczyk, Borowski i Malinowski pokonali swoich rywali i przeszli do kolejnego etapu mistrzostwa. Rębacz musiał uznać wyższość przeciwnika w klatce.

W drugim dniu mistrzostw walczyć będą: Igor Włodarczyk, Michał Borowski, Kamil Malinowski i Brajan Przysiwek.

Tegoroczna edycja Mistrzostw Europy IMMAF 2022 odbywa się we Włoszech w dniach 27.09-01.10.2022 r. Transmisję z wydarzenia można śledzić na stronie organizacji IMMAF. International Mixed Martial Arts Federation jest międzynarodową organizacją powstałą w roku 2012. Zajmuje się promowaniem i rozwojem amatorskiego MMA. Jednym z głównych celów IMMAF jest wprowadzenie tej dyscypliny sportu na igrzyska olimpijskie. IMMAF zrzesza już ponad 120 organizacji z całego świata zajmujących się MMA w jego amatorskim wydaniu.

Oficjalne wyniki pierwszego dnia zmagań:

1. Waga lekka 70,3 kg (155 lb) - Igor Włodarczyk pokonał Martina Nicourta (Francja) jednogłośną decyzją sędziów (3 x 30-27)
2. Waga lekka 70,3 kg (155 lb) - Michał Borowski pokonał Ryana Bagherpoura (Dania) jednogłośną decyzją sędziów (2 x 30-26, 30-25)
3. Waga lekka 70,3 kg (155 lb) - Arnaud Prigent (Francja) pokonał Maciej Rębacza jednogłośną decyzją sędziów (3 x 30-27)
4. waga półśrednia 77,1 kg (170 lb) - Kamil Malinowski pokonał Miguela Navarro De Brito (Hiszpania) niejednogłośną decyzją sędziów (28-29, 29-28, 30-27)

ZOBACZ WIDEO: Było klepnięcie? Artur Szpilka skomentował to, co stało się walce Janikowski - Breese

Komentarze (0)