Fani MMA w Polsce tak naprawdę nie wiedzieli czego spodziewać się po Madalinie Pirvulescu. Rumun został pozyskany przez KSW i miał imponujący rekord. Stoczył 5 pojedynków i wszystkie wygrał bez najmniejszych problemów. Jednak wszystkie te walki stoczył u siebie w kraju na lokalnych wydarzeniach.
Zdecydowano się sprawdzić Rumuna już na gali KSW 75 w Nowym Sączu. Jego rywalem był Adam Tomasik. Jak się okazało, największa organizacja MMA w Europie pozyskała naprawdę ciekawego zawodnika wagi półciężkiej.
Już na samym początku mieliśmy trochę kontrowersji, ponieważ Tomasik w jednym z ataków wsadził palec w oko rywala. Ten jednak szybko doszedł do siebie i sędzia wznowił walkę.
Po tej przymusowej przerwie Rumun mocno ruszył na Polaka i zasypał go gradem ciosów. Tomasik upadł na matę, a rywal do niego natychmiastowo doskoczył. Wiedzieliśmy jeszcze kilka uderzeń w parterze i nie mogło być innej decyzji. Sędzia przerywał pojedynek już w 1. rundzie. Czy w ten sposób narodziła się nowa gwiazda KSW?
WOOOOW!!!
— KSW (@KSW_MMA) October 14, 2022
Fights First Round KO's!!!!
Mădălin Pîrvulescu!!! #KSW75 pic.twitter.com/0U0sGEVFFz
Zobacz także: Młodość ponad doświadczenie na KSW 75?
Zobacz także: Koszmar polskiego mistrza
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Środowisko MMA podzielone! Wszystko przez walkę Pudzianowski - Chalidow