To miał być hit gali KSW 78. Fani mieszanych sztuk walki ostrzyli sobie zęby na pojedynek Artura Szpilki z Arkadiuszem Wrzoskiem. Były bokser dopiero rozpoczyna karierę w MMA, ale już cieszy się ogromną popularnością fanów. Niestety, z powodu problemów zdrowotnych Szpilki walka się nie odbędzie.
W mediach społecznościowych były pretendent do tytułu bokserskiego mistrza świata poinformował o postępach w leczeniu kontuzji kręgosłupa. Szpilka przekazał, że przeszedł już operację.
"Jestem już po operacji, dziękuje wszystkim, którzy życzyli mi pomyślności i zdrowia. Tak jak wiecie, moja walka z Arkadiuszem Wrzoskiem na KSW nie odbędzie się ze względu na moje problemy zdrowotne. Niestety, ale przez długi czas leczyłem skutki choroby, a nie przyczyny, co doprowadziło do pogorszenia mojego stanu" - napisał na Instagramie.
"Już przy poprzedniej walce odczuwałem duży dyskomfort spowodowany rwą kulszową i maskowałem go lekami, przez co kontuzja się powiększała. W ostatnim czasie nawet codzienne czynności takie jak wstanie z łóżka, przynosiły mi ogromny ból. Musiałem poddać się operacji przepukliny kręgosłupa. Przede mną czas rekonwalescencji i odpoczynku" - dodał Szpilka.
Fani zastanawiają się, kiedy 33-latek wróci do oktagonu. Tego nie wiadomo, ale Szpilkę czeka teraz kilkumiesięczna rehabilitacja. Na Instagramie Polak zamieścił zdjęcia, na których pokazał ujęcie z rentgena. Widać na nim dolegliwość, z jaką się zmagał.
"Trzymajcie kciuki, żeby wszystko przebiegło zgodnie z planem i abym mógł wrócić w pełni zdrowy i gotowy na nowe wyzwania" - zakończył.
Czytaj także:
"Mam dosyć". Sfrustrowany Krzysztof Głowacki myśli o zakończeniu kariery
Szpilka musi być szybko operowany. "Boli nawet jak leżę"
ZOBACZ WIDEO: "Podjąłem głupią decyzję". Szczere słowa Mameda Chalidowa
