Gruzin Merab Dwaliszwili jednogłośnie pokonał Rosjanina Piotra Jana podczas gali UFC Vegas 71. To była walka wieczoru. Doskonała walka, która przyniosła wiele emocji. Nawet już po jej zakończeniu sporo się działo.
W krótkim wywiadzie, którego Gruzin udzielił zaraz po zakończonym pojedynku, padło wiele ważnych słów. Dwaliszwili wykorzystał fakt, że pokonał Rosjanina, że cały świat na niego patrzy i zaapelował o zakończenie wojny w Ukrainie. - No war. Please stop war (Bez wojny. Proszę, zatrzymajcie wojnę) - powiedział nieco zaskoczonemu konferansjerowi.
Wojownik z Gruzji nie zamierzał się jednak zatrzymywać. Postanowił wesprzeć również Ukraińców, którzy od ponad roku walczą z rosyjskimi żołnierzami, którzy niszczą ich ojczyznę. - Chwała Ukrainie - wykrzyczał do mikrofonu.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski o gali KSW na Stadionie Narodowym: Liczymy na rekord frekwencji
Dwaliszwili poruszył również wątek trudnej sytuacji politycznej w Gruzji. W stolicy tego kraju - Tbilisi - doszło do niepokojów społecznych po tym, jak władza przegłosowała nowe prawo, które ma ograniczać niezależność różnych organizacji społecznych. Mieszkańcy tego 4-milionowego kraju obawiają się, że te przepisy wzorowane na rozwiązaniach rosyjskich, mają doprowadzić do stworzenia reżimu.
Zobacz apel gruzińskiego wojownika.
Przypomnijmy, że podczas tej gali zaprezentował się Polak - Łukasz Brzeski. Niestety, nasz wojownik był bezradny w walce z Karlem Williamsem, przegrał jednogłośnie i nadal nie ma na koncie wygranej w tej największej organizacji MMA na świecie (TUTAJ przeczytasz więcej szczegółów >>).
Czytaj także: FEN: Co za duszenie Rzepeckiego! Odciął rywalowi tlen >>