Błachowicz dąży do zdobycia po raz drugi mistrzowskiego tytułu w kategorii półciężkiej UFC. Wcześniej był posiadaczem pasa w latach 2020-2021, ale jego rządy przerwał Glover Teixeira.
W rozmowie z Petesym Carrollem w "The Craic" Polak wyraził gotowość do ponownej rywalizacji z Israelem Adesanyą, tym razem w kategorii średniej, bądź z Alexem Pereirą w kategorii półciężkiej, jeśli Brazylijczyk zdecyduje się przejść do wyższej dywizji.
- To duży facet, więc zobaczymy, jak sobie poradzi w 205 funtach. To jest coś, co również chciałbym zobaczyć. Ma nokautujące uderzenie, ale nie wiem, jak dobry jest w parterze. Zobaczymy, jak ktoś go obali, jak sobie poradzi - powiedział Jan Błachowicz.
ZOBACZ WIDEO: Michał Materla rozmawia z KSW. Do takiej walki może dojść na PGE Narodowym
"Cieszyński Książę" w ostatniej walce, w grudniu ubiegłego roku, zremisował z Magomiedem Ankalajewem, ale nadal jest blisko pojedynku o pas. W rankingu plasuje się na 3. miejscu.
- Lubię wyzwania. Pereira jest bardzo dużym wyzwaniem - dodał Błachowicz.
Alex Pereira podczas ostatniej gali UFC w Miami stracił pas wagi średniej UFC, przegrywając rewanż z Israelem Adesanyą.
Czytaj więcej:
Mistrz FEN wchodzi do gry o milion dolarów! Podpisał kontrakt
KSW potwierdza! Mamy pierwszego bohatera gali na PGE Narodowym