Organizacja Prime Show MMA chwaliła się, że podczas piątej gali odbędzie się dwanaście walk. Stały one na różnym poziomie, ale władze freak fightowej organizacji mówią o sukcesie. Zwrócono jednak uwagę na jeden wyjątek, jakim było zapowiadane starcie Adriana Ciosa z Magicalem Jr.
Pojedynek ten nie doszedł do skutku. Tuż przed walką Cios odmówił wyjścia do klatki? Powodem było to, że zawodnik na ostatnią chwilę chciał zmienić warunki swojego kontraktu z Prime Show MMA.
Organizacja wydała oświadczenie w tej sprawie. "Na moment przed walką Adrian Cios postanowił renegocjować warunki kontraktu, mimo podpisanej i obowiązującej umowy. Zawodnik poinformował Federację, że nie wyjdzie do pojedynku, jeśli nie zostaną wprowadzone zmiany w umowie" - czytamy.
"Federacja podejmie w najbliższych dniach stosowne kroki prawne co do zaistniałej sytuacji oraz rażącego naruszenia warunków kontraktu przez Zawodnika" - dodano w komunikacie.
Oficjalnie nie wiadomo, jakie warunki umowy chciał zmienić Cios. Fani nie mają jednak wątpliwości, że w takich okolicznościach żadna federacja nie powinna dać mu szansy we freak fightach.
Czytaj także:
Wielka walka przed Błachowiczem. Tak mówi o rywalu
Już w pierwszej rundzie! Ciężki nokaut na gali Prime MMA
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popisy córki gwiazdy tenisa