Chodzi o wykorzystanie wizerunku Piotra Świerczewskiego do pierwszej gry ze słynnej serii. FIFA International Soccer została wypuszczona na rynek w grudniu 1993 roku.
Na okładce tej gry znaleźli się Piotr Świerczewski i David Platt. Fotografia pochodziła z meczu Anglia - Polska w ramach eliminacji do mistrzostw świata, który został rozegrany 8 września 1993 roku. Na stadionie Wembley gospodarze pokonali wówczas Biało-Czerwonych 3:0.
Jak wyznał Świerczewski podczas konferencji prasowej, zdecydował się pozwać producenta gry za wykorzystanie jego wizerunku. Z tego tytułu były polski piłkarz nie otrzymał żadnego wynagrodzenia.
ZOBACZ WIDEO: Mieczkowski prosto z mostu po KSW: byłem w szoku
- Miałem tę przyjemność, że zostałem sfotografowany i jestem na okładce pierwszej gry FIFA. Niestety, korzyści majątkowych z tego nie miałem, ale jeszcze walczymy z prawnikami. Może uda nam się coś wyciągnąć - powiedział "Świr".
- To były inne czasy. Nie miałem okazji porozmawiania ani "wyciągnięcia" pieniędzy od tej firmy, ale jesteśmy na dobrej drodze i próbujemy walczyć przed sądem w Stanach Zjednoczonych - dodał były pomocnik reprezentacji Polski.
Po zakończeniu piłkarskiej kariery Świerczewski zainteresował się freak fightami. Już w piątek w ramach federacji Fame MMA zmierzy się z Dariuszem "Daro Lwem" Kaźmierczukiem (więcej tutaj).
Czytaj także:
Świątek na tronie, nowe nazwisko w elicie. Zobacz ranking WTA po Wimbledonie
W końcu dobre wieści dla Huberta Hurkacza. Jest ranking ATP po Wimbledonie