"Coś się szykuje?" - taki tajemniczy wpis pojawił się na Twitterze Artura Szpilki. Były bokser, a obecnie zawodnik MMA dołożył do niego jednak wymowne zdjęcie.
Jest na nim bowiem wspólnie z Martinem Lewandowskim, czyli jednym z szefów KSW.
Natychmiast zatem ruszyła lawina komentarzy odnośnie kolejnego pojedynku "Szpili" w oktagonie. I sam zainteresowany szybko zdradził nieco kulis.
"Pod koniec roku stoczę swoją kolejną walkę na gali KSW" - napisał na Facebooku. "Zapowiada się ekscytujące zestawienie" - dodał.
Kto będzie kolejnym rywalem Szpilki? Tego na chwilę obecną nie wiemy, ale w ostatnim czasie wyzwanie rzucił mu Arkadiusz Wrzosek.
- Po takiej gali wiele osób może powiedzieć, że nie ma się co zastanawiać, kto będzie moim rywalem. Nie dość, że teraz z Arturem Szpilką mamy podobny rekord, to on wygrał z pełnoprawnym zawodnikiem MMA, bo tak można nazwać "Pudziana" - powiedział Wrzosek w programie "Klatka po klatce".
W kuluarach mówi się jednak również o innym kandydacie, z którym Szpilka miałby wejść do oktagonu. To Errol Zimmerman.
Zobacz także:
Jest chętny na bój z Arturem Szpilką. "Nie ma się co zastanawiać"
Joanna Jędrzejczyk podjęła decyzję ws. przyszłości
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co oni wymyślili?! Zobacz, co robią ci koszykarze