21 października w Etihad Arena w Abu Zabi dojdzie do drugiej walki pomiędzy Islamem Machaczewem a Charlesem Oliveirą. Stawką tego pojedynku będzie mistrzowski pas w kategorii lekkiej.
Do Abu Zabi wybiera się również Mateusz Gamrot. 32-latek był gościem programu "Dzień dobry TVN". Na antenie wyjawił, że będzie zawodnikiem rezerwowym jednego z main eventów gali w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
To wielkie wyróżnienie dla Polaka. Oznacza bowiem, że jeśli Oliveira lub Machaczew będą musieli się wycofać (np. z powodu kontuzji) to w ich miejsce wejdzie "Gamer".
Przypomnijmy, że Gamrot dopiero co ma za sobą walkę w UFC. Parę tygodni temu wygrał przez techniczny nokaut z Rafaelem Fizievem, który doznał poważnej kontuzji kolana. Reprezentant Czerwonego Smoka oraz American Top Team ma w MMA bilans 23-2.
Machaczew (24-1) i Oliveira (34-9) pierwszy raz zmierzyli się ze sobą w październiku 2022 roku na gali UFC 280. Wówczas Dagestańczyk poddał rywala duszeniem trójkątnym rękami w drugiej rundzie.
Zobacz także:
Zrobiła to! Karolina Kowalkiewicz ponownie w czołówce
"Skończyłem z problemami zdrowotnymi i opluty przez ludzi dookoła". Wydał oświadczenie po KSW 86
ZOBACZ WIDEO: "Jestem rozgoryczony". Mateusz Gamrot szczerze po walce z Rafaelem Fizievem