Mateusz Gamrot zrobił wielką karierę jako międzynarodowy mistrz federacji KSW w wadze lekkiej i piórkowej. W 2020 roku postanowił spróbować swych sił w UFC i z czasem zaczął odnosić sukcesy również w największej organizacji MMA na świecie.
Obecnie Gamrot przygotowuje do kolejnego pojedynku. 9 marca na gali UFC 299 w Miami jego przeciwnikiem będzie Brazylijczyk Rafael dos Anjos. Na miesiąc przed tym starciem Polak odsłonił kulisy swoich przygotowań.
"Gamer" ciężko pracuje w klubie Czerwony Smok pod Poznaniem. To właśnie tutaj odwiedził go dziennikarz WP SportoweFakty, Artur Mazur. 33-latek pokazał redaktorowi naszego portalu, jak wygląda typowy dzień jego treningu przed ważną walką (zobacz wideo poniżej). Oprócz zajęć na macie nie zabrakło obrazków z gabinetu fizjoterapeuty, ale również siłowni. Nasz dziennikarz mógł się również przekonać o sile koronnej techniki zawodnika z Poznania.
Zobaczcie, jak trenuje Mateusz Gamrot
- Mam już trochę wiosen na karku, ale jako zawodnik wciąż czuję się małolatem. Choć z drugiej strony ciężko jest mi dziś trenować tak samo jak wtedy, gdy miałem 22 lata, a więc 10 lat temu. W samej metodzie treningowej niewiele się zmieniło, ale jednostek treningowych jest już nieco mniej. Staram się tygodniowo zrobić 8-9 treningów. Kiedyś codziennie robiłem dwa, miałem tylko drzemkę pomiędzy i nawet nie myślałem o zmęczeniu - opowiedział zawodnik.
Z wiekiem Gamrot nauczył się dbać o swoje ciało. Ważne dla niego są nie tylko sesje treningowe, ale także odpowiednia regeneracja. - Odpoczywam w łóżku, sen jest najlepszą formą regeneracji. Żadna suplementacja medyczna nie zastąpi dobrej drzemki. Po treningu śpię, jak niedźwiedź - stwierdził z uśmiechem.
Dobór treningu zależy oczywiście od klasy i umiejętności rywala. Pierwszy etap ma miejsce w klubie Czerwony Smok pod Poznaniem. Drugi odbywa się już na Floydzie w klubie American Top Team. To miejsce jest uwielbiane przez wszystkich wojowników federacji UFC.
- W Czerwonym Smoku robimy pierwsze analizy przeciwnika, obmyślamy taktykę. Oglądam też swoje poprzednie walki, analizuję, co zadziałało, a co należy poprawić. W ATT koncentruję się już głównie na mocnych sparingach. W USA kładziemy nacisk na samą walkę, budowanie kondycji, aby w oktagonie nie zabrakło przysłowiowego prądu - przyznał "Gamer".
Czytaj także:
Wrzuca filmiki z mamą na TikToka. Jej słowa wzruszają do łez
Wzruszające życzenie Masternaka. Chodzi o synów
ZOBACZ WIDEO: Wrzosek vs. Szpilka? Kibice tego chcą. Co na to KSW? "To jedna z opcji"