Po krótkiej wymianie ciosów na środku klatki jako pierwszy sprowadził Bartosiński. W parterze jednak niewiele się działo, a Michaliszyn nie dawał mistrzowi rozwinąć skrzydeł.
Pojedynek wieczoru nie porywał, gdyż metodycznie nastawiony czempion dobrze skracał dystans w stójce, zapędzał rywala pod siatkę klatki i nie wypuszczał z dobrej dla siebie pozycji, zadając przy tym niewiele znaczących uderzeń.
W trzeciej rundzie Michaliszyn odwrócił jednak losy walki. Tym razem to pretendent obalał i zaczął dyktować warunki w parterze. Gdy wydawało się, że pas KSW może zmienić właściciela, "Bartos" złapał nogę rywala i poddał go dźwignią na kolano.
Adrian Bartosiński odniósł w Ergo Arenie 16. zawodowe zwycięstwo, 9. w szeregach KSW. 28-latek z Rawy Mazowieckiej po raz drugi obronił tytuł w kategorii półśredniej. Reprezentant klubu Octopus Łódź pozostaje niepokonany w zawodowym MMA.
Igor Michaliszyn przyjął pojedynek z Bartosińskim w zastępstwie za Andrzeja Grzebyka, który musiał wycofać się z walki mistrzowskiej z powodu zerwanego bicepsa. Reprezentant Silesian Cage Club doznał pierwszej porażki w KSW, a jego seria pięciu wygranych z rzędu została przerwana.
Czytaj więcej:
Powrót KSW do Łodzi. Epickie starcie o mistrzostwo wagi średniej
Wielka przemiana Artura Szpilki. "Walka z samym sobą trwa"
ZOBACZ WIDEO: Kto wygra: Szpilka czy Wrzosek? Gwiazdy MMA typują walkę