W sobotę (31 sierpnia) odbyła się gala Fame MMA 22 na PGE Narodowym. Kibice byli świadkami m.in. pojedynku Tomasza Adamka z Kasjuszem Życińskim. Ostatecznie jednogłośną decyzją sędziów zwyciężył utytułowany, doświadczony pięściarz.
Po tej walce słów na temat "Don Kasjo" nie szczędził sobie Marcin Gortat. Były koszykarz m.in. Phoenix Suns czy Washington Wizards opublikował w mediach społecznościowych ostry wpis, w którym wyśmiał 32-letniego freak fightera.
"Don Kasjo … od dziś z nikiem Don Ob...niec! Bandura pokazał serce! Pokazał kawałek boksu i odwagi. Żenujące" - pisał (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pogromca Błachowicza złapał oponę. Kilkanaście sekund i po sprawie!
Marcin Gortat nawiązał tym samym do pojedynku Tomasza Adamka z maja bieżącego roku. "Góral" wypunktował wtedy internetowego twórcę Patryka "Bandurę" Bandurskiego.
Na odpowiedź Kasjusza Życińskiego długo nie trzeba było czekać. "Gortat szuka walki rozumiem, bo mu hajsu brak. Co za pajac. Przychodzi na galę frikowe i szuka atencji bo każdy ma go w d****, to musi obrażać frików, upadek kolejnego sportowca" - czytamy.
Jak widać, echa ostatniej gali Fame MMA 22 na PGE Narodowym nie milkną. Podczas ostatniego wydarzenia nie brakowało kontrowersji czy zamieszania. Niespodziewanymi bohaterami byli również... bracia Rafał i Łukasz Gikiewiczowie (więcej przeczytasz TUTAJ).
Zobacz też:
Kontrowersja wokół walki Adamka na Fame MMA. Sędzia tłumaczy jedną sprawę
Nie jest na dopingu