Zmiana w karcie walk KSW 99 w Ostrawie. Polak przyjął wyzwanie

Materiały prasowe / KSW / Wojciech Kazieczko jednogłośnie pokonał Eduarda Demenko na KSW 74
Materiały prasowe / KSW / Wojciech Kazieczko jednogłośnie pokonał Eduarda Demenko na KSW 74

Podczas gali KSW 99 w Ostrawie dojdzie do starcia utalentowanych zawodników młodego pokolenia. W pojedynku tym Wojciech Kazieczko (4-2, 2 KO) zmierzy się z Josefem Stummerem (4-1, 2 Sub).

W tym artykule dowiesz się o:

Do walki w kategorii piórkowej dojdzie 19 października w hali Ostravar Aréna. Michał Domin, który był początkowo zestawiony z Czechem, musiał wycofać się z konfrontacji z powodu kontuzji.

Wojciech Kazieczko ma za sobą cztery walki w okrągłej klatce. W debiucie dla KSW zmierzył się z Lubosem Lesakiem i wygrał już w pierwszej rundzie przez nokaut. Zakończenie to zostało nagrodzone bonusem za najlepszy nokaut gali. W drugim pojedynku, który odbył się podczas KSW 74, Kazieczko pobił Eduarda Demenkę, natomiast w kolejnych starciach musiał uznać wyższość Daniela Tarchili i Michała Domina.

Po tych przegranych Kazieczko zawalczył na gali Hybrid MMA i w kwietniu tego roku powrócił na drogę zwycięstw. Reprezentant zielonogórskiego klubu Pepe MMA, który ma za sobą bogatą karierę kickbokserską, stoczył sześć zawodowych konfrontacji MMA i cztery z nich wygrał.

Josef Stummer ma za sobą trzy pojedynki stoczone w okrągłej klatce. Ostatni raz rywalizował podczas gali KSW 91. Starł się z Adrianem Wieliczko i poddał go w drugiej rundzie pojedynku. Debiutując w KSW Stummer pokonał Jonatana Kujawę. W drugiej walce w okrągłej klatce musiał jednak uznać wyższość Dawida Karety. Dla Czecha była to pierwsza i jedyna przegrana w karierze.

Stummer zadebiutował w zawodowym MMA w 2022 roku. Do dziś stoczył pięć pojedynków i cztery z nich wygrał. Zanim Stummer spróbował swoich sił w profesjonalnych klatkach, zdobywał doświadczenie na arenach amatorskich. Wywalczył między innymi tytuł wicemistrza Czech. Jest też wielokrotnym medalistą zawodów w grapplingowych i mistrzem Czech w jiu-jitsu.

Komentarze (0)