Podczas gali XTB KSW 105, która odbyła się 26 kwietnia w Gliwicach, Adrian Bartosiński stanął do obrony pasa wagi półśredniej przeciwko Andrzejowi Grzebykowi. Panowie dali niesamowitą, pięciorundową batalię, w której czempion zerwał biceps, a mimo wszystko przewalczył 25 minut i zwyciężył.
Po starciu Artur Mazur z WP SportoweFakty zapytał Martina Lewandowskiego, jednego z szefów KSW, o to, czy chciałby zestawić Bartosińskiego z Roberto Soldiciem, byłym czempionem organizacji i pogromcą Mameda Chalidowa.
ZOBACZ WIDEO: Szef KSW wskazał powód porażki Pudzianowskiego. "Nie spodziewał się tak szybko zemsty"
- Kapitalna walka - przyznał Lewandowski. - Dwie tak potężne postaci świata MMA. Były nasz mistrz i obecny mistrz. Niech tylko Roberto zdecyduje, w którą stronę chce pójść, bo z tego, co wiem, One FC nie zamierza robić walk MMA. Ma wiążący kontrakt, więc musi poczyścić swoje tematy z obecnym pracodawcą. Wie doskonale, że drzwi do KSW są otwarte - zakończył szef polskiej marki.
Roberto Soldić zadebiutował w organizacji KSW w roku 2017, brutalnie rozbił Borysa Mańkowskiego i odebrał mu mistrzowski pas. Dla KSW walczył do roku 2021, kiedy to znokautował Mameda Chalidowa i zdobył drugi tytuł, tym razem w kategorii średniej. Potem rozstał się z polską organizacją i zaczął walczyć dla azjatyckiej marki One.
Adrian Bartosiński jest czempionem wagi półśredniej od roku 2023. Tytuł obronił trzy razy i do dziś nigdy nie przegrał w swojej wadze. Jedyną porażkę w karierze zafundował mu Mamed Chalidow, z którym zmierzył się w kategorii średniej.