Pierwszym nagrodzonym pojedynkiem było starcie Cuba Swansona z Dennisem Siverem. Walka ta, w doskonały sposób otworzyła główną kartę gali UFC 162. Pojedynek ten bez wątpienia porwał publiczność, która po poprzednich starciach oczekiwała czegoś mocnego. Wyrównana walka zakończyła się w trzeciej rundzie. Swanson w połowie trzeciej odsłony mocnymi ciosami zmusił sędziego do przerwania jego batalii z Siverem.
Frankie Edgar i Charles Oliveira również mogą pochwalić się wyróżnieniem za walkę wieczoru gali UFC 162. Pojedynek, który poprzedzał główne starcie eventu w Las Vegas, zakończył się jednogłośną decyzją na korzyść Amerykanina. "Do Bronx" postawił duży opór byłemu mistrzowi dywizji lekkiej, który ostatecznie wypunktował Brazylijczyka i odnotował szesnaste zwycięstwo w swojej karierze.
Dana White oraz Joe Silva nad przyznaniem najlepszego nokautu musieli się mocno zastanowić, gdyż skończeń w ten sposób zobaczyliśmy podczas UFC 162 aż sześć. Bonus za nokaut wieczoru trafił ostatecznie do Chrisa Weidmana. Amerykanin na początku drugiej rundy zaserwował pierwsze KO w karierze Andersona Silvy. "The Spider" po sobotniej gali dopisał piątą porażkę do swojego rekordu. Weidman w ten oto sposób zwyciężył zawodnika niepokonanego wcześniej w UFC, przerywając passę siedemnastu zwycięstw z rzędu fightera Teamu Nogueira.
Każdy z zawodników otrzyma od największej organizacji MMA na świecie bonus w wysokości 50 tysięcy dolarów.