Weidman: Udowodnię, że to nie był fuks

Chris Weidman jest bardzo podekscytowany sobotnią walką rewanżową z Andersonem Silvą. Stawką będzie należący do Amerykanina pas UFC w wadze średniej.

W tym artykule dowiesz się o:

- Czuję się tak samo jak wielu innych mistrzów UFC. Czuję solidność mojego mistrzostwa. Muszę obronić mój pas w walce z tym samym człowiekiem, z którym go zdobyłem. Chcę udowodnić, że to nie był fuks, jak wszyscy mówią. To naprawdę nie jest dodatkowa presja, tylko po prostu więcej motywacji do wyjścia, żeby coś pokazać. To ekscytujące. Jestem zdeterminowany, aby wyjść do oktagonu i udowodnić, że ludzie się mylą - portalowi mmaweekly.com powiedział zdeterminowany mistrz UFC.

Chris Weidman został mistrzem Ultimate Fighting Championship w lipcu, gdy na 162. gali potentata pokonał wieloletniego posiadacza pasa, utytułowanego Brazylijczyka Andersona Silvę.

Gala UFC 168 odbędzie się w sobotę 28 grudnia w MGM Grand Garden Arena. Wydarzenie zakończy bieżący rok kalendarzowy w największej organizacji MMA na świecie.

Komentarze (2)
avatar
Celier
29.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kurde szkoda Silvy. Ta kontuzja to raczej koniec kariery. Wyglądało to drastycznie. Szkoda bo zapowiadało się ciekawe widowisko na 3 rundy. 
avatar
Lukasz11
28.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ciężko będzie miał