Bartosz Fabiński po PROMMAC 1: Zabrakło pomysłu na walkę, będę dążył do rewanżu

[tag=40870]Bartosz Fabiński[/tag] przegrał z Wendresem Carlosem da Silvą na gali [tag=40758]Professional MMA Challenge[/tag] we Wrocławiu. Zawodnik z Warszawy na konferencji prasowej zapowiedział chęć rewanżu z Brazylijczykiem.

Była to druga porażka w zawodowej karierze Polaka. Przedtem zawodnik S4 Fight Team pokonał m.in. weterana gal KSW, Antoniego Chmielewskiego. - Myślę, że zabrakło pomysłu na walkę. Wydaję mi się, ze plan taktyczny nie był odpowiedni. Wracam do klubu i będę dalej trenował, mając nadzieję, że będę miał jeszcze okazję odgryźć się za tę porażkę, bo nikt nie lubi przegrywać. Pomysł był taki, aby sprowadzić zawodnika do parteru i tam próbować go skończyć. Myślę, że ostatnia runda pokazała, że lepiej było inaczej zaplanować tą walkę. Jest to dla mnie doświadczenie, gdyż rzadko zdarzało mi się toczyć walki na pełnym dystansie - wyznał warszawianin.

Bartosz Fabiński chętnie stoczyłby rewanż z Brazylijczykiem
Bartosz Fabiński chętnie stoczyłby rewanż z Brazylijczykiem

Sędziowie punktowi jednogłośną decyzją zdecydowali o zwycięstwie da Silvy. Brazylijczyk we Wrocławiu odniósł drugie zwycięstwo nad Polakiem, po tym jak w 2012 pokonał zawodnika KSW, Piotra Strusa. Bartosz Fabiński nie ukrywa, że chciałby stoczyć jeszcze jedną walkę z "Godzillą": - Będę dążył do tego rewanżu, bo chcę pokazać, że jestem sportowcem i mogę z nim wygrać. Ciężko jest mi mówić cokolwiek na temat werdyktu walki, bo jej nie oglądałem.

Źródło: MyMMA.pl

Źródło artykułu: