Nandor Guelmino o absencji na KSW 26: Upadłem niewłaściwie i poczułem ogromny ból

[tag=37614]Nandor Guelmino[/tag] to kolejny z pechowców, który z powodu kontuzji nie wystąpi na gali [tag=29373]KSW[/tag] 26, 22 marca w Warszawie. Austriak w wywiadzie dla MMAnews.pl opowiedział o kulisach swojej kontuzji.

W tym artykule dowiesz się o:

"The Hun" pojedynkiem z Marcinem Różalskim miał zadebiutować w federacji KSW. Były zawodnik UFC i Strikeforce w ostatniej walce przegrał przez nokaut z Danielem Omielańczukiem. - Podczas ostatniego treningu zapasów, upadłem niewłaściwie i poczułem ogromny ból. Musiałem zostać przewieziony do szpitala ambulansem! Otrzymałem dawkę kortyzonu. Mam mocno ograniczony zasób ruchu, jestem pod kontrolą lekarzy i niestety muszę odpuścić treningi na kilka kolejnych tygodni - wyznał MMAnews.pl Guelmino.

Zawodnik z Wiednia nie ukrywa rozczarowania takim obrotem sprawy oraz przeprasza wszystkim kibiców. Jego postać, dzięki walce z Omielańczukiem, jest rozpoznawalna wśród polskich kibiców, a absencja może poważnie wpłynąć na sprzedaż subskrypcji PPV. - Bardzo przepraszam wszystkich fanów. Nie mogłem się doczekać mojej walki w KSW. Nawet nie uwierzycie jak bardzo jestem tym faktem zawiedziony - dodaje "The Hun".

Źródło: MMAnews.pl

Komentarze (1)
Galacticos_
21.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A szkoda, bo różal dostałby nie zły wpier*ol!