Sobotta w stolicy Niemiec zmierzy się z Pawlem Pawlakiem. 27-latek w latach 2009-2010 stoczył trzy walki dla największej federacji świata. Starcie z Pawlakiem będzie dla niego drugim pojedynkiem z rodakiem, po tym jak na gali MMA Attack zremisował z Borysem Mańkowskim.
Waldemar Ossowski
: Jak idą przygotowania do walki z Pawłem Pawlakiem?
Peter Sobotta: Wszystko przebiega zgodnie z planem. Mieliśmy jednotygodniowy obóz w Balingen z bardzo dobrymi zawodnikami z Niemiec, Polski i Szwecji. Zostało jeszcze 8 tygodni do walki i od następnego tygodnia zaczynamy intensywną fazę przygotowań, która przyniesie mi szczytową formę.
Gdzie się przygotowujesz i kto ci pomaga w przygotowaniach?
- Trenuje w dużej mierze w Balingen. Mam tam solidny zespół, ale też składam wizyty w klubach u zaprzyjaźnionych zawodników. W kolejnych tygodniach przyjadą mi pomagać Krzysztof Jotko i Rafał Błachuta z Polski.
Jakie mocne strony ma twoim zdaniem Paweł Pawlak?
- Pawlak jest dobrym zawodnikiem, który szuka szybkiego zakończenia walki. Będę uważać szczególnie na jego wysokie kopnięcia i uderzenia łokciami. Myślę, że to będzie jego mocna broń.
Czy walka z rodakiem oznacza dla ciebie większe obciążenie psychiczne?
- Nie, wprawdzie najchętniej walczyłbym z np. Amerykaninem bądź Anglikiem, ale nie mam dodatkowego ciśnienia z tego powodu.
Czego zabrakło tobie w pierwszej przygodzie z UFC?
- Brakowało mi doświadczenia, ale też przede wszystkim mocy.
Jak czujesz się po operacji, którą niedawno przeszedłeś?
- Czuje się zdrowy i w formie. Moi lekarze dali mi "zielone światło" na uczestnictwo w walce 31 maja na UFC w Berlinie.
Jaki jest twój cel w zawodowej karierze?
- Chciałbym utrzymać swoje miejsce w UFC i tam walczyć do końca mojej zawodowej kariery.
Jak ocenisz ostatnią galę KSW?
- Widziałem tylko walkę wieczoru. Michał jest moim kolegą i miałem nadzieję, że wygra. W pierwszej rundzie był trochę spięty, ale poza tym dominował podczas całej walki i zasłużenie wygrał.
Czy otrzymałeś ofertę od federacji KSW, poza jednorazowym występem na KSW Extra?
- Tak, ale niestety nic z tego nie wyszło. Lubię KSW i chciałbym uczestniczyć w ich galach w przyszłości, jeśli wszystko będzie odpowiednio dopięte.
Na gali MMA Attack 2 reprezentowałeś Polskę. Czy zamierzasz ponownie reprezentować nasz kraj w przyszłości?
- Tak. Reprezentuję Polskę podczas każdej mojej walki.