Mieszkający w Paryżu i na co dzień trenujący w jednym z najlepszych francuskich gymów "CrossFight", Mickael Lebout to zawodnik, którego nie obchodzą łatwe walki. W swojej dotychczasowej karierze mierzył się z kilkoma czołowymi europejskimi zawodnikami ze świetnie radzącym sobie w UFC Nicholasem Musokem na czele.
Zwycięstwa z Damienem Lapilusem, Leonem Kenge, remis z Johanem Vanttinenem, do tego wyrównany bój z Kaiem Puolakką – to tylko część jego rywali, a wszystko to bardzo solidni zawodnicy lub europejska czołówka.
[ad=rectangle]
Doświadczenie będzie na pewno atutem Francuza w starciu z Albertem Odzimkowskim. Poza nim imponuje on z pewnością sportową ambicją, solidnością w stójce i świetnym parterem, dzięki któremu kończył większość swoich pojedynków. Taki zestaw umiejętności, doświadczenie i wsparcie znakomitego teamu sprawia, że będzie to zdecydowanie najtrudniejszy z dotychczasowych pojedynków dla "Złotego". Każdemu z dotychczasowych rywali, nawet jeśli nie zdołał ich złamać i pokonać, Lebout stawiał ogromny opór.
Dla Alberta Odzimkowskiego będzie to życiowe wyzwanie, ale jeśli zawodnik z Radomia już niedługo zamierza namieszać w największej lidze świata – UFC, to po prostu musi to wyzwanie pokonać.
