Lasota jest niepokonany na zawodowej scenie MMA. Reprezentant klubu Gracie Barra Łódź w ostatnim występie, na gali Cage Warriors Fight Night 10, pokonał przez poddanie Paula Marina. "BJ" ze względu na niską wagę (ok. 57 kilogramów) często jest sparingpartnerem Karoliny Kowalkiewicz, która do walki na KSW 27 przygotowywała się przede wszystkim w swoim klubie. - Walkę Karoliny ocenię bardzo pozytywnie, gdyż zdominowała przeciwniczkę w każdym aspekcie. Bardzo się cieszę z jej kolejnego sukcesu. Wydaje mi się, że byłem bardziej zdenerwowany od Karoliny. Ona była spokojna cały czas, można się od niej uczyć tego opanowania - mówi Marcin Lasota.
[ad=rectangle]
Zawodnik odniósł się również do całej gali, która 17 maja gościła w Trójmieście. - Organizację gali KSW 27 w Ergo Arenie ocenie bardzo dobrze i pozytywnie. Co do najlepszej walki to chyba była to walka Borysa z Aslambekiem, chociaż wszystkich starć nie widziałem, ale słyszałem, że pojedynek "Saszy" z Rajewskim był też dobry. Jeśli chodzi o najlepsze poddanie, to Karolina dostała bonus, więc mówi to samo za siebie - wyznaje "BJ".
Kolejna gala KSW odbędzie się 4 października w Szczecinie. W walce wieczoru wystąpi Karol Bedorf, a w pozostałych pojedynkach zobaczymy m.in. Macieja Jewtuszkę, Rafała Moksa czy Marcina Różalskiego.
