Kto pobije rekord oglądalności? Adamek i Szpilka kontra Pudzianowski i Nastula o miano walki roku

Ostatnie informacje potwierdziły kolejne hitowe starcie w sportach walki w Polsce. Po listopadowej gali Polsat Boxing Night 3, kibiców czeka spora dawka emocji związnych z formułą MMA.

Najpierw, 8 listopada, telewizja Polsat zorganizuje trzecią galę z Boxing Night, gdzie w walce wieczoru Tomasz Adamek skrzyżuje rękawice z Arturem Szpilką. Dzięki takiemu zestawieniu polski boks po raz kolejny świetnie się wypromuje, przy wcale niedużym nakładzie pieniężnym w promocję gali. Jak wiadomo - od kilku lat można się tego domyślać - za transmisję z takiej gali trzeba będzie zapłacić. Koszt wyniesie prawdopodobnie około 40 zł. 
[ad=rectangle]

Wydaje się, że walka Adamek vs Szpilka powinna przebić poprzednią odsłonę Polsat Boxing Night, na której Przemysław Saleta w pojedynku "pięściarskich emerytów" pokonał w Ergo Arenie Andrzeja Gołotę. Stacja reprezentowana przez Mariana Kmitę już od dawna stawia na polski boks, który jeżeli chodzi o sporty walki dorobił się poważnego kandydata w walce o widza, fana i potencjalnego sponsora. Niespełna miesiąc później, prawdopodobnie również w Kraków Arenie, galę wyprodukuje bowiem federacja KSW.

Odpowiedź duetu Kawulski i Lewandowski chyba nie mogła być lepsza. Zestawienie ze sobą Mariusza Pudzianowskiego i Pawła Nastuli było wyczekiwane w rodzimym środowisku od samego początku kariery utytułowanego strongmana, który debiutował w 2009 roku. Gala KSW 29 prawdopodobnie będzie rekordowa pod względem sprzedanych subskrypcji PPV. Choć MMA w Polsce jest stosunkowo młodą dyscypliną sportu to już można stwierdzić, że starcie "Pudziana" z mistrzem olimpijskim w judo będzie walką dekady, która dodatkowo jeszcze mocniej podniesie popularność mieszanych sztuk walki. Warto także przypomnieć, że na grudniowej gali wystąpi również Mamed Khalidov czy mistrz KSW w wadze średniej, Michał Materla.

O tym, która gala i przy okazji walka przyciągnie na halę i przed telewizory więcej fanów zadecyduje nie poziom pojedynku, a popularność głównych bohaterów wydarzenia. Pewne jest, że w obydwu przypadkach hala w Krakowie zostanie wypełniona.

Źródło artykułu: