8 
Podczas piątkowej audycji PR24 w Polskim Radiu, Maciej Kawulski zapytany przez Andrzeja Janisza o chęć zakontraktowania Wanderleia Silvy, potwierdził wcześniejsze informacje. Współwłaściciel organizacji KSW przyznał, że "The Axe Murderer" jest brany pod uwagę jako zawodnik największej federacji mieszanych sztuk walki w Polsce, jednak wątpi, że uda się do szybko do tego doprowadzić.
Kawulski został zapytany również o to, czy Konfrontację Sztuk Walki stać na zawodnika, jakim jest Brazylijczyk. Wspólnik Martina Lewandowskiego przyznał od razu, że jak najbardziej stać ich na Wanderleia oraz kilku innych, droższych zawodników. Warto przypomnieć, że Silva za pojedynek, jaki stoczył pod koniec 2011 roku, otrzymał 200 tysięcy dolarów. Doszła do tego również premia za walkę wieczoru w wysokości 70 tysięcy dolarów. Wanderlei zarobił więc za tamto starcie ponad 800 tysięcy złotych.
[ad=rectangle]
Temat zakontraktowania Wanderleia Silvy przez polską organizację pojawił się po kontuzji Tomasza Drwala, który na KSW 29 w Krakowie miał zawalczyć z Mamedem Khalidovem. Obecnie dla reprezentanta olsztyńskiego Arrachionu poszukiwany jest rywal, co spowodowało szerokie spekulacje w temacie potencjalnego rywala Mameda.
38-letni Brazylijczyk to były mistrz organizacji PRIDE w wadze średniej i prawdziwa legenda mieszanych sztuk walki na całym świecie. We wrześniu tego roku Silva ogłosił zakończenie kariery, jednak nie wykluczył możliwości powrotu i stoczenia pojedynku poza Stanami Zjednoczonymi.
Źródło: Polskie Radio 24
Czy wierzysz, że w przyszłości może dojść do pojedynku Wanderleia Silvy z Mamedem Khalidovem? 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
