Poprzedni przeciwnik Petera Sobotty, Sergio Moraes, zmuszony był wycofać się ze starcia w związku z kontuzją pleców, jakiej nabawił się podczas jednego z treningów.
[ad=rectangle]
- Skłamałbym, jeśli powiedziałbym, że zmiana przeciwnika nie zmienia mojego podejścia - skomentował Sobotta. - Przygotowywałem się pod przeciwnika, który po raz pierwszy w mojej karierze był na papierze lepszym zawodnikiem ode mnie w parterze, więc trenowałem głównie ucieczki ze złych pozycji. W Kennedym widzę teraz bardziej fightera, który radzi sobie dobrze w każdej płaszczyźnie.
- Podobnie jak ja, Kennedy ma czarny pas w brazylijskim jiu-jitsu, jednak ma również zawodowe doświadczenie w boksie i z tego, co zrozumiałem, jego zapleczem są zapasy. W przeciwieństwie do walki, jaką stoczyłbym z Moraesem, czyli najprawdopodobniej szachy w parterze, teraz szykuje się prawdziwy pojedynek w mieszanych sztukach walki, co na pewno dostarczy dużo emocji i rozrywki - dodał Sobotta.
W walce wieczoru gali UFC Fight Night 69, 20 czerwca w Berlinie, polska mistrzyni Joanna Jędrzejczyk powalczy o pas z Jessiką Penne.