- Ból twarzy i kilka szwów to część naszej pracy - skomentował krótko reprezentant Wielkiej Brytanii, który przez dyskwalifikację pokonał dotychczas niepokonanego Michała Włodarka (7-1).
Twarz "Spartana" została "zniszczona" przede wszystkim w trzeciej rundzie. Wtedy nielegalnymi dwoma uderzeniami kolanami "Komar" trafił Olego Thompsona, na jego twarzy polała się krew, a sędzia zdecydował się przerwać pojedynek.
Sore face and few stitches, all part of the job, no thanks to an idiot in the crowd headbutting my cut open after the fight when I went into crowd to see the other amazing fans
Posted by Oli Thompson on 1 listopada 2015