Choć Bakocević przyznaje, że uwielbia walczyć w Polsce, to tak naprawdę nie ma szczęścia w kraju nad Wisłą. 26-latek najpierw, w marcu 2014 roku, miał okazję wystąpić na gali PLMMA 29 Extra. Wówczas na dystansie trzech rund pokonał go Łukasz Chlewicki. W październiku tego samego roku Bakocević zadebiutował w KSW na gali w Szczecinie, a tam był bliski sprawienia sensacji i pokonania Macieja Jewtuszko, mistrza wagi lekkiej. W 3. rundzie zmęczony Bakocević przegrał jednak przez nokaut. W ostatniej walce w Polsce, na KSW 29 w Krakowie, "Psychopata" uległ po kontrowersyjnej decyzji sędziów Arturowi Sowińskiemu.
Od tego czasu Vaso Bakocević miał świetną passę. Jeszcze w grudniu, po walce z Sowińskim, Czarnogórzec zdobył pas wagi lekkiej organizacji WFC, pokonując Christiana Draxlera. W 2015 roku jest jeszcze bardziej aktywny dla Bakocevicia. W marcu i maju dopisał on dwie łatwe wygrane nad mniej doświadczonymi rywalami. Kolejne zwycięstwa Vaso Bakocevicia były jednak bardziej głośne. 24 maja w Belgradzie "Psychopata" po zaledwie 9 sekundach zdołał znokautować Misę Nikolicia. Wówczas po upadku rywala Bakocevicia na liny konstrukcja ringu zawaliła się, a pojedynek odbył się na świeżym powietrzu. 27 lipca Czarnogórzec dokonał jednak bardziej spektakularnego wyczynu. Na gali Montenegro Fighting Championship 3 zwyciężył rywala ważącego ponad 120 kilogramów! Bakocević w czasie walki był lżejszy od przeciwnika o niemal 50 kg.
W sierpniu w krótkiej rozmowie z portalem WP SportoweFakty Bakocević wyznał, że mógłby zmierzyć się nawet z Mariuszem Pudzianowskim. - Nie obawiam się nikogo, nie liczy się dla mnie waga czy rekord, mogę walczyć z każdym - wyznał 26-latek z Risanu.
Świetną serię 5 zwycięstw Bakocevicia w październiku na gali w Abu Dhabi przerwał Waylon Lowe. Weteran UFC zwyciężył zawodnika KSW po jednogłośnej decyzji sędziów. W Krakowie Bakocević zmierzy się z Anzorem Azhievem, który w Polsce jest określany jako talent na miarę Mameda Chalidowa.