Starcie Karaoglu z Falcao miało być nieoficjalnym eliminatorem do walki o pas w wadze średniej. Faworytem pojedynku był Brazylijczyk, który uchodził za bardziej wszechstronnego zawodnika. Turek jednak w 30 sekund znokautował Maiquela Falcao ciosami w stójce i dopisał trzecie zwycięstwo z rzędu w polskiej federacji.
Aziz Karaoglu spełnia się również jako pięściarz. W 2015 roku zaliczył on w ringu trzy udane występy i zdobył pas cruiser śródziemnomorski WBC. Co ciekawe, 38-latek w MMA nie imponuje zawodowym rekordem. Zawodnik mieszkający w Dusseldorfie wygrał 9 walk, ale aż 6 razy musiał uznać wyższość rywali. W 2013 roku ze sportowej emerytury ściągnęli Karagolu włodarze KSW, którzy awaryjnie zestawili go w walce z Piotrem Strusem. Wówczas, w marcu 2013 roku, na warszawskim Torwarze Polak niespodziewanie przegrał przez nokaut. W maju tego roku na KSW 31 w Ergo Arenie los Strusa podzielił Jay Silva, który również nie wytrzymał naporu ciosów Karaoglu.
Mamed Chalidow na KSW 33 w 31 sekund zwyciężył Michała Materlę i odebrał mu pas mistrza wagi średniej. Jego pierwsza walka w obronie wywalczonego tytułu powinna odbyć się w połowie 2016 roku.