Aziz Karaoglu 27 maja stoczył 3-rundowy bój z Mamedem Chalidowem, który przegrał po większościowej decyzji sędziów. Stawką pojedynku był pas KSW w wadze średniej (do 84 kg).
Z dniem 7 czerwca tego roku KSW wypowiedziała umowę Turkowi ze względu na naruszenie postanowień w kontrakcie. Karaoglu do klatki wychodził przy pieśni, która okazała się być nieformalnym hymnem Al-Kaidy. Wobec tego polska federacja nałożyła na niego karę w wysokości aż 800 tysięcy złotych.
Jeden z fanów MMA zapytał na Twitterze Martina Lewandowskiego, czy kara została już wyegzekwowana przez federację. W odpowiedzi współwłaściciel KSW napisał, że rywal Chalidowa nie otrzymał wynagrodzenia za pojedynek.
@BronsonMMA @MaciejKawulski nie dostał i nie dostanie wynagrodzenia za walkę
— martin lewandowski (@martinksw) 20 lipca 2016
ZOBACZ WIDEO Joanna Jędrzejczyk zniesmaczona słowami rywalki tuż po walce