Rekordowe wypłaty w historii polskiego MMA? Tyle mogą zarobić Jędrzejczyk i Kowalkiewicz

Newspix / Cyfrasport/Łukasz Grochala / Na zdjęciu: Joanna Jędrzejczyk
Newspix / Cyfrasport/Łukasz Grochala / Na zdjęciu: Joanna Jędrzejczyk

UFC na galę z numerem 205 ogłosiła absolutny hit, walkę, która rangą uchodzi za największe wydarzenie w historii polskiego MMA. W Madison Square Garden Joanna Jędrzejczyk zmierzy się z Karoliną Kowalkiewicz. Wielki pojedynek oznacza duże pieniądze?

12 listopada polscy fani wszechstylowej walki wręcz będą musieli zarwać noc dla byłej mistrzyni KSW i obecnej królowej wagi słomkowej (do 52 kg) w UFC. Pewne jest jedno, Karolina Kowalkiewicz o takich pieniądzach, jakie zarobi w UFC, mogłaby tylko pomarzyć w Polsce.

Aby wyszacować potencjalne zarobki Polek za mistrzowskie starcie w Nowym Jorku należy przeanalizować ich zarobki za ostatnie pojedynki. Joanna Jędrzejczyk za udaną obronę tytułu w starciu rewanżowym z Claudią Gadelhą zgarnęła aż 300 tysięcy dolarów. Na jej wypłatę złożyło się 210 tysięcy za wygraną (105 tysięcy podstawy) oraz 50 tysięcy bonusu od UFC i 40 tysięcy od sponsora, ubierającego zawodników, firmy Reebok.

Z kolei Karolina Kowalkiewicz za arcyważną wygraną nad Rose Namajunas otrzymała łącznie 90,5 tysiąca dolarów. Na jej wynagrodzenie składało się 19 tysięcy podstawy za wyjście do walki, drugie tyle przyznano łodziance za wygraną, a kolejne 50 tysięcy bonusu za starcie wieczoru oraz 2,5 tysiąca od firmy Reebok.

Jak wiadomo, w UFC wraz z kolejnymi wygranymi wzrasta też wynagrodzenie dla zawodniczek. Można więc spodziewać się, że Jędrzejczyk do walki wyjdzie z podstawą wynoszącą około 150 tysięcy, a Kowalkiewicz około 50 tysięcy. Z kolei Reebok dla mistrzyni UFC płaci za występ 40 tysięcy dolarów, a dla pretendentki 30 tysięcy. Jedna z zawodniczek dostanie również bonus za wygraną, wynoszący równowartość podstawowej wypłaty, a niewykluczone, że UFC nagrodzi Polki także specjalnym bonusem w wysokości 50 tysięcy.

Czy wiec kobiety będą autorkami najdroższej walki w historii polskiego MMA? Wszystko na to wskazuje, że w przeliczeniu na złotówki będzie to droższy pojedynek od starcia Mameda Chalidowa z Michałem Materlą na KSW 33 w Krakowie. Wówczas łączna kwota wypłat dla zawodników miała wynieść ponad milion złotych.

ZOBACZ WIDEO: Pierwszy trening Legii pod wodzą Jacka Magiery

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: