Walczący w latach 2014-2015 w Ultimate Fighting Championship łodzianin poległ przez jednogłośną decyzję sędziowską z niepokonanym Kostarykaninem, dla którego był to zdecydowanie najcenniejszy triumf.
Marcin Bandel przegrał tym samym pierwszy raz od kwietnia 2015 roku. Od tamtej pory wygrał trzy walki z rzędu przez poddania w pierwszych rundach. Przypomnijmy, że "Bomba" to specjalista od walki w parterze - aż 15. z 16. pojedynków zwyciężał w ten sposób.
Polak również w starciu z Allanem Zunigą dążył do poddania. Już po pierwszej minucie obalił go i tam starał się rozstrzygnąć pojedynek, ale reprezentant Kostaryki dobrze się bronił. W drugiej rundzie również miał zamiar poddać przeciwnika, ale "Tigre" odznaczał się przewagą w stójce i tam obijał coraz bardziej zmęczonego Bandla. Również w ostatniej odsłonie pojedynku to uderzenia reprezentanta Mandarina MMA były kluczowe.
W pozostałych walkach imprezy triumfy odnieśli Chetag Pilew, Sergio Leal i Jose Sarauz Castillo.
ZOBACZ WIDEO Jedyny Polak w Realu Madryt. Oto co Hiszpanie myślą o Dudku