Szokująca decyzja Szymona Kołeckiego! Mistrz olimpijski powalczy w MMA

Szokującą decyzję podjął Szymon Kołecki. Mistrz olimpijski w podnoszeniu ciężarów zadebiutuje w MMA. Są znane już szczegóły jego debiutu!

Jeden z najbardziej utytułowanych polskich sztangistów dołączył do klubu Pawła Nastuli i Mirosława Oknińskiego. Informację tę potwierdzono oficjalnie. Co za tym idzie, utytułowany zawodnik podpisał również umowę z PLMMA.

[tag=9681]

Szymon Kołecki[/tag] ma 35 lat i mieszka w Ciechanowie. O jego sympatii do sportów walki, a przede wszystkim MMA, wiadomo nie od dziś, ale mimo wszystko jego decyzja wydaje się szokująca dla kibiców. Nie jest to jednak pierwszy zawodnik, który sporty siłowe zamienił na oktagon. Wystarczy przypomnieć historię Mariusza Pudzianowskiego. On w 2009 roku podjął decyzję o zastąpieniu zawodów strongman na ówczesny biały ring KSW.

Kołecki to czterokrotny medalista mistrzostw świata ciężarowców. Sławę zawdzięcza głównie tytułowi wicemistrza olimpijskiego z Sydney z 2000 roku i złotego medalisty igrzysk z Pekinu z 2008. Poza tym, zdobył sześć krążków mistrzostw Europy - pięciokrotnie złoto i raz srebro.

W połowie października 2012 ostatecznie zakończył karierę zawodniczą, a już 1 grudnia tego samego roku został wybrany prezesem zarządu Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów. 9 sierpnia 2016 podał się do dymisji w związku z dopingowym zamieszaniem dotyczącym braci Tomasza i Adriana Zielińskich.

W rozmowie z mmania.pl trener ciężarowca, Mirosław Okniński, poinformował, że do debiutu ma nastąpić 4 marca podczas gali PLMMA 72 w podwarszawskich Łomiankach. Impreza zapowiada się bardzo ciekawie, ponieważ podczas niej ma powalczyć weteran UFC, Jason "Mayhem" Miller. Zaanonsowane są również pojedynki mistrzowskie Profesjonalnej Ligi MMA.

Rico Verhoeven broni mistrzowskiego pasa w starciu z Badrem Harim! Zobacz galę kick-boxingu GLORY: COLLISION o 22:00 w sobotę, 10 grudnia, w Eleven Extra i Eleven Sports na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra czy Netia.

ZOBACZ WIDEO Pudzianowski po triumfie nad "Popkiem": mogłem stracić wszystko

Komentarze (7)
avatar
Jan Milewski
8.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oleju mu nie naleją do głowy ale obiją mu niemiłosiernie za rok będzie podobny do Nastuli. Szkoda prezesika. 
avatar
Borys Piotr Hawrylec
8.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Następny rywal dla Pudziana albo Popka xd 
avatar
Romuald Kasprzyk
8.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Myślałem że ma trochę oleju w głowie a okazuje się bezmózgowiec. 
Paweł Zawada
8.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
NO co ma zrobić, trzeba zarobić trochę pieniążków na życie. Już złapali jego na dopingu, złapali braci Zielińskich za czasów jego prezesury to w świecie ciężarów jest skończony chyba że jako ko Czytaj całość
avatar
Zainfekowany_ED
7.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
kolejny ktoremu sie wydaje ze sila jest wazna w mma, parter i zaklepią go tam na amen.