Organizatorzy nie potwierdzili jeszcze oficjalnie walk "Pudziana" i Chalidowa w Warszawie. Wydaje się jednak, że ich występ na mogącym pomieścić 60 tysięcy kibiców obiekcie jest niemal pewny, zwłaszcza że obydwaj ciągną sprzedaż największych gal, transmitowanych w systemie PPV.
Mariusz Pudzianowski w ostatniej walce, 3 grudnia w Krakowie, po 80 sekundach znokautował Pawła Mikołajuwa. Tym samym najsilniejszy zawodnik w MMA powrócił na ścieżkę zwycięstw po dwóch porażkach.
Z kolei Mamed Chalidow, mistrz KSW w wadze średniej, po ostatniej obronie pasa na gali KSW 35 w Ergo Arenie, postanowił na jakiś czas odpocząć od występów w klatce. Ikona polskiego MMA długo jednak nie wytrzymała na urlopie i już w listopadzie zapowiedziała swoją walkę dla organizacji Absolute Championship Berkut, którą stoczy w marcu w Manchesterze. Dwa miesiące później 36-latek powinien w Warszawie stanąć przed drugą obroną tytułu.
ZOBACZ WIDEO "Juras" o Materli, Ladies Fight Night i Oknińskim