KSW: Marcin Różalski powalczy o pas na PGE Stadionie Narodowym!

Newspix / Piotr Matusewicz / PressFocus / Na zdjęciu: Marcin Różalski
Newspix / Piotr Matusewicz / PressFocus / Na zdjęciu: Marcin Różalski

Federacja KSW ogłosiła pierwszy oficjalny pojedynek, do którego dojdzie na gali KSW na PGE Narodowym. W starciu o pas wagi ciężkiej zmierzą się mistrz Fernando Rodrigues Jr i Marcin Różalski.

Marcin Różalski (6-4, 3 KO, 2 Sub) to jeden z najbardziej charyzmatycznych zawodników polskiej sceny MMA i ubiegłoroczny pogromca Mariusza Pudzianowskiego[color=black]. Fernando Rodrigues Jr pas zdobył w grudniu, pokonując Karola Bedorfa.

[/color] [color=black]

Pojedynek w królewskiej kategorii to jednocześnie pierwsze ogłoszone zestawienie największej gali sportów walki w tej części Europy - [/color]KSW na PGE Narodowym[color=black], która odbędzie się 27 maja w Warszawie.

[/color]Dla Różalskiego, byłego dwukrotnego mistrza świata w kickboxingu, będzie to zwieńczenie zawodowej kariery i zarazem dziesiąty pojedynek dla KSW. "Płocki Barbarzyńca" zapewnił sobie walkę o tytuł, pokonując przez poddanie w drugiej odsłonie Mariusza Pudzianowskiego na KSW 35 w maju ubiegłego roku.

29-letni Brazylijczyk przebojem wdarł się do kategorii ciężkiej KSW, nokautując już w swoim debiucie w okrągłej klatce wieloletniego dominatora tej dywizji Karola Bedorfa. Zawodnik o pseudonimie "Santo Forte" słynie z agresywnego stylu walki, aż dziesięciokrotnie kończąc rywali przed czasem, w tym osiem razy przez nokaut. [color=black]

Oprócz pojedynku Rodrigues vs Różalski, kibice na PGE Narodowym zobaczą drugą obronę pasa mistrzowskiego w wadze średniej w wykonaniu [/color]Mameda Khalidova (32-4-2, 12 KO, 17 Sub), kolejny pojedynek najsilniejszego zawodnika MMA na świecie Mariusza Pudzianowskiego (10-5, 4 KO, 2 Sub) oraz zawodowy debiut w MMA medalisty olimpijskiego w zapasach Damiana Janikowskiego[color=black] (0-0).

ZOBACZ WIDEO: To dlatego Joanna Jędrzejczyk woli trenować w USA

[/color]

Komentarze (12)
avatar
Robert Chwat
11.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To będzie krótkie starcie-Fernando rozjedzie ,,dziadka" Różala bo to nie ten poziom.To nie walka tylko wyrok! Tylko Michał Kita mógłby zawalczyć z tym ,,byczkiem!!! 
avatar
Marek Piastowski
10.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie wiem co o gościu sądzić.Niby jest w porzo ale to coś! 
avatar
Marcin Kazik
9.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
człowiek gruszka, węższy w brach niż w dupie...brać się za diete 
avatar
EstadioOlimpico
9.01.2017
Zgłoś do moderacji
8
1
Odpowiedz
Jeszcze tyle do walki a już dziś wiadomo, że Różal przegra bo jest po prostu cieńki. Wielkim fartem wygrał z Pudzianem.... I to z nim powinien walczyć a nie o pas:O 
avatar
ptasior86
9.01.2017
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Szkoda że nie z Pudzianem.