UFC Londyn: Porażka Daniela Omielańczuka

Newspix / Fokusmedia/Łukasz Wieszala / Na zdjęciu: Daniel Omielańczuk
Newspix / Fokusmedia/Łukasz Wieszala / Na zdjęciu: Daniel Omielańczuk

Daniel Omielańczuk przegrał z Timothym Johnsonem na gali UFC Fight Night 107 w Londynie niejednogłośną decyzją sędziów. Polak tym samym zanotował drugą z rzędu porażkę w amerykańskiej organizacji i jego przyszłość w niej jest niepewna.

W tym artykule dowiesz się o:

Pojedynek świetnie rozpoczął Polak. Daniel Omielańczuk w pierwszej rundzie kilkukrotnie mocno trafił Timothy'ego Johnsona, ale ten zneutralizował ataki warszawianina, spychając walkę pod siatkę, co wywołało niezadowolenie kibiców.

Wraz w 2. rundą do zdecydowanego ataku ruszył Johnson, który mocno trafił najbardziej doświadczonego Polaka w UFC. Walka znów przeniosła się pod siatkę, a w klinczu padały mocne łokcie i kolana. Twarda głowa Johnsona pozwoliła mu przetrwać ciosy Omielańczuka, aż w końcu to Amerykaninowi udało się sprowadzić podopiecznego Piotra Jeleniewskiego do parteru, gdzie jednak nie wyrządził on dużej krzywdy zawodnikowi S4 Fight Club.

Ostatnia odsłona starcia ponownie była przepełniona walką w klinczu. Johnson skutecznie realizował swoją taktykę, spychając Polaka do defensywy. Choć sędzia kilka razy wznowił konfrontację, przenosząc ją do stójki, to w tej płaszczyźnie walki Omielańczukowi nie udało się zarysować przewagi. Ostatecznie Polak przegrał niejednogłośną decyzją 29-28, 27-30, 28-29 i zanotował drugą z rzędu porażkę w UFC.

ZOBACZ WIDEO Mamed Chalidow znów wielki: byłem żądny krwi

Komentarze (0)