Pierwsze doniesienia na temat starcia polsko-amerykańskiego pojawiły się w zagranicznych mediach już 8 marca. Teraz zestawienie dwóch czołowych zawodników wagi średniej zostało oficjalnie potwierdzone przez UFC.
David Branch to niedoszły rywal Jana Błachowicza z płockiej gali KSW 18, która odbyła się w lutym 2012 roku. Amerykanin od czasu zwolnienia z UFC w 2011 wygrał dwanaście z trzynastu pojedynków. Aktualnie może pochwalić się passą dziesięciu triumfów z rzędu.
Ostatnio wojownik z Nowego Jorku występował dla prestiżowego World Series of Fighting. Zdobył pasy mistrzowskie wagi średniej i półciężkiej, dzięki czemu zameldował się na topowych lokatach globalnych rankingów. Niespodziewanie ogłosił jednak odejście z WSOF i chrapkę na niego miało również polskie KSW, ale wybrał ofertę od Ultimate Fighting Championship.
Teraz na drodze 35-latka stanie Krzysztof Jotko, który wygrał pięć ostatnich starć z rzędu. W listopadzie udało mu się zwyciężyć Thalesa Leitesa, co było największym sukcesem w jego zawodowej karierze. Polak w roku 2016 przebojem wdarł się do czołówki i zajmuje już dziesiąte miejsce w oficjalnym rankingu wagi średniej UFC. Poza tym wiele portali branżowych uznaje go za najlepszego polskiego fightera wagi do 84 kilogramów, tuż nad samym Mamedem Chalidowem.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 59. Ewa Piątkowska: konflikt z Ewą Brodnicką był potrzebny, dzięki temu zdobyłam sponsorów [2/3]
Jotko zostanie tym samym drugim Polakiem w karcie walk imprezy w American Airlines Center. W drugim głównym pojedynku wydarzenia Joanna Jędrzejczyk skrzyżuje rękawice z Jessicą Andrade w kolejnej obronie pasa wagi słomkowej dywizji kobiet.
Gala UFC 211 odbędzie się 13 maja w Dallas. W walce wieczoru Stipe Miocic zmierzy się po raz drugi z Juniorem dos Santosem o pas wagi ciężkiej.
Czy Krzysztof Jotko pokona Davida Brancha? 
